Rozmowa z burmistrzem Ustronia
Pawłem Sztefkiem
Warto jest rozwiązywać problemy, po które nikt od lat nie sięgał, warto jest mieć zawsze otwarte drzwi dla wszystkich. Warto być Burmistrzem Miasta Ustroń, choć wiele wyzwań jeszcze przed nami – mówi po roku rządzenia Paweł Sztefek, Burmistrz Ustronia.
Pamięta Pan pierwszy dzień sprawowania urzędu burmistrza?
Tak, zaskoczyła mnie liczba koniecznych podpisów – nie sądziłem, że w pracy burmistrza jest tyle formalności. Już się z tym oswoiłem. Średnio podpisuje 7 tysięcy dokumentów miesięcznie. Na szczęście jest czas na relacje, na spotkania, na wysłuchanie mieszkańców. Te rozmowy są niezwykle ważne.
Z jakimi sprawami przychodzą mieszkańcy?
Spectrum problemów jest różne. Cieszę się, jeśli mogę pomóc. Często to sprawy nie załatwione od lat. Często wymagające zaangażowania innych służb czy władz wyższego szczebla. Jednak próbujemy wspólnie stawiać temu czoła. Mam świadomość, że nie jestem superbohaterem, który w cudowny sposób uzdrowi wiele zaniedbanych tematów. Jednak wspólnie z urzędnikami i moimi współpracownikami działamy, a efekty są widoczne.
Co się udało?
Cieszę się, że udało nam się stworzyć dla mieszkańców Ustronia i turystów Stację Pogotowia Ratunkowego. Jak bardzo była ona potrzebna, świadczy choćby liczba wyjazdów. Tylko w pierwszym miesiącu funkcjonowania zespół wyjeżdżał prawie 200 razy. To znacznie poprawiło poczucie bezpieczeństwa w Ustroniu. Zwiększyłem ośmiokrotnie środki na stypendia dla uzdolnionych uczniów. Jako pedagog wiem jak takie stypendia mogą pomóc w nauce.
Każde nowonarodzone dziecko witane jest w Ustroniu wyprawką „Witaj Ustrońska Kruszynko”. To może mała inicjatywa, ale dotychczas nikt nie myślał o młodych rodzicach z Ustronia. Powołałem także Forum Młodzieżowe, działające przy burmistrzu jako głos młodzieży w ważnych dla nich sprawach. Równocześnie pod auspicjami Przewodniczącego Rady Miasta trwają prace, by reaktywować Młodzieżową Radę Miasta. Młodzi ludzie będą mieli przestrzeń do wyrażania swojego zdania. Od 1 września wydłużyłem również pracę Urzędu Miasta – w czwartki jest czynny dłużej, do 16.30. Mam dużo sygnałów od mieszkańców, że to dobra zmiana. Koniec ubiegłego roku to także Ustroński Jarmark Świąteczny. Po raz pierwszy na Rynku pojawiło się lodowisko. Wymagało to trudu przygotowań, jednak miasto zyskało wspaniały, niezapomniany świąteczny klimat. Okoliczne gminy nam tego zazdrościły. Szczególny czas adwentu i przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, poświęciliśmy spotkaniom i zachęcaliśmy, by wspierać wspaniałą działalność fundacji i stowarzyszeń działających w Ustroniu, rozpalając adwentowe świece.
Nie zapomnieliśmy także o Wielkanocy – po raz pierwszy Rynek został okolicznościowo przyozdobiony. A teraz stoi tu rowerowy pumptrack. Szaleją na nim dzieci i młodzież. Dzięki czemu rynek żyje i o to chodzi!
Dużymi krokami wchodzimy w sezon. Po raz pierwszy zorganizowana będzie impreza „3U – Ustroń – Uzdrowisko – Uśmiech”, czyli święto miasta. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie – darmowe koncerty gwiazd muzyki „Arfomental” czy „Strachy na Lachy”, zagra także wspaniała „Orkiestra na Dużym Rowerze”, a na Zawodziu odbędą się koncerty orkiestr dętych. Wiele ciekawych propozycji na wspólne rodzinne spędzanie wolnego długiego weekendu. Będzie także coś dla seniorów – „Biała sobota”, podczas której będzie można w Parku Kuracyjnym skorzystać z porady lekarskiej, porozmawiać ze specjalistami. Cieszę się na współpracę z ośrodkami medycznymi, bo Ustroń to siła zdrowia.
Jest wiele projektów, w który potrzeba współpracy. Czy to na poziomie lokalnym, czy regionalnym.
Tak współpraca – to fundament samorządu. I tu w Ustroniu i na wyższych szczeblach. A takie efekty także widać. Wspólnie ze spółką kolejową Polregio udało się doprowadzić do powstania połączenia Brzeg – Wisła, co dla Ustronia ma strategiczne znaczenie, bo połączeniem tym przyjeżdża turysta i z Dolnego Śląska i z województwa opolskiego. Liczbę pociągów zwiększyły także Koleje Śląskie, o co wnioskowałem i dzięki współpracy udało się wypracować dodatkowe kursy. Ponadto uzyskaliśmy 3,5 mln złotych dofinansowania do budowy Regionalnej Trasy Rowerowej, która połączy nas z Goleszowem. Dzięki współpracy z powiatem możemy w tym roku liczyć na remont, aż trzech dróg powiatowych – ul. Równica, ul. Dworcowej i ul. Wiejskiej. Dzięki przychylności pani Starosty w Ustroniu niebawem rozpocznie działanie Punkt Nieodpłatnych Porad Prawnych, co na pewno ucieszy naszych mieszkańców – do tej pory punkt sieci powiatowej w Ustroniu nie istniał. Współpracujemy także ze Śląską Radą Seniorów.
Ostatnio wiele mówi się o seniorach. Jak się okazuje w Ustroniu mieszka duża grupa osób w tym wieku…
Jesteśmy pod tym względem pierwszą gminą w powiecie i trzecim miastem w województwie. Dlatego na samym początku kadencji stworzyłem Klub Seniora. Miejsce to tętni życiem, z czego bardzo się cieszę. Ostatnio mieliśmy także nadzwyczajną sesję Rady Miasta, poświęconą sprawom srebrnego pokolenia. W Urzędzie Miasta spotkali się wszyscy przedstawiciele środowisk senioralnych. Na moje zaproszenie przybyła także prof. Wiesława Walkowska, Przewodnicząca Śląskiej Rady Seniorów. Rozmawialiśmy o tym jakie rozwiązania funkcjonują w innych miejscowościach, jakie potrzeby mają seniorzy. Wiele pracy przed nami i systemowych zmian. Widzę nadzieję w przekształceniu MOPS w Centrum Usług Społecznych. Myślę, że połączenie w jednej instytucji wszystkich usług społecznych to dobry krok w przyszłość ustrońskich seniorów i całej społeczności mieszkańców Ustronia.
Seniorzy to jedno, mniej więcej 1/3 mieszkańców. Ale Ustroń to także miasto ludzi młodych?
Chciałbym żeby Ustroń był także miastem młodych rodzin – młodych szczęśliwych rodziców. Nie jest to łatwe, bo do 19 maja w Ustroniu urodziło się 30 dzieci – 15 dziewczynek i 15 chłopców. Stąd wyprawka, nowy plac zabaw przy żłobku i kolejne kroki dla tworzenia dobrych warunków dla rodzin. Mamy ogromne wyzwania demograficzne w naszym mieście. Oczywiście to także problem ogólnopolski.
A jaki był najtrudniejszy moment w dotychczasowej kadencji?
Powódź błyskawiczna – bez dwóch zdań. Pokazała jak wielka jest siła żywiołu i jak ważne jest dbanie o stan cieków i współpraca z ich zarządcami. Dla wielu poszkodowanych w powodzi – był to trudny czas. Był to także czas ogromnej solidarności mieszkańców. I to pozytywny aspekt tych nieszczęśliwych wydarzeń. Świetnie sprawdzili się nasi niezawodni strażacy z jednostek OSP. To prawdziwi profesjonaliści. Jesteśmy na etapie wypracowania zasad współpracy z Wodami Polskimi w zakresie utrzymania potoków i rzek na terenie miasta i napraw tego, co zniszczyła woda. To wszystko trwa. Mamy także sukcesy na tej niwie: zapewnienie o współfinansowaniu naprawy osuwisk. Wody Polskie ogłosiły listę prac m.in. wykonają naprawę zapory rumoszowej na Suchym Potoku na Polanie. Czekamy na strategiczne promesy z MSWiA, które dotyczą m.in. napraw budynku przy u. Kościelnej i innych nieruchomości komunalnych, które ucierpiały w powodzi. Apelujemy, wnioskujemy, przypominamy się podczas spotkań jak i w nieformalnych rozmowach. Ja i moi współpracownicy są bardzo aktywni. Jednak potrzeba wciąż cierpliwości i czasu. Takie procesy na szczeblu ministerialnym są niestety długie.
W gabinecie burmistrza wisi program wyborczy, tam cała lista zadań do realizacji niektóre już „odhaczone”. Co jeszcze do zrobienia?
Właściwie w każdym obszarze udało się coś zrobić. Program wyborczy zawieszony jest w widocznym miejscu, by móc go na bieżąco weryfikować. I jest on weryfikowany. Dla mnie to bardzo ważne. Wszak punkty programu powstały we współpracy z mieszkańcami. Niektóre tematy potrzebują wielu zmian. Wiele jest związanych z przełomowymi inwestycjami – jak na przykład kwestia basenu. Wiem, że mieszkańcy na niego czekają, ale są też mniejsze, często także ważne kwestie. Zostały już podjęte działania w wielu tematach, które od lat były ważne dla mieszkańców i nie zawsze były zauważane.
Mija 35 lat od utworzenia samorządu w Polsce. Czego życzyć samorządności Ustronia?
Naszą rolą jest słuchanie głosu Ustroniaków, stwarzanie przestrzeni do współdziałania różnych grup społecznych. Stoimy na straży dobrych warunków życia mieszkańców Ustronia, jesteśmy także gospodarzami dla odwiedzających nas gości. Życzę nam wszystkim zgody, współpracy i innowacyjnych rozwiązań, które uczynią nasz Ustroń najpiękniejszym kawałkiem świata.