W weekend odbyła się ósma edycja Festiwalu Nadziei. Jak co roku nie zabrakło wielu atrakcji, występów oraz znanych mówców. Wśród nich tym razem był m.in. Łukasz Janik, siedmiokrotny mistrz Polski w boksie olimpijskim, który opowiedział o swoim trudnym dzieciństwie, karierze i sławie, dużych pieniądzach i o tym, do czego go to doprowadziło, włączając w to śmierć kliniczną. Ratunkiem dla boksera okazał się Jezus Chrystus, który całkowicie odmienił je na lepsze. Zachętą do przemyśleń, zmian i „powrotu do źródła” okazał się być pastor Wojciech Walaszczyk z Kościoła „Winnica” w Rybniku, największego i najprężniej rozwijającego się kościoła w regionie. Zaszczycił nas swoją obecnością patron honorowy wydarzenia, burmistrz Paweł Sztefek, który w swoim wystąpieniem nawiązał do charakteru Ustronia, jako miejsca wielowyznaniowego, w którym każdy może poczuć się jak w domu.
Na rynku i w amfiteatrze zagrali: zespół festiwalowy, w skład którego weszli muzycy i wokaliści ze Śląska Cieszyńskiego, w rytmach reggae Rafał Janowski wraz z zespołem oraz znany już w całej Polsce zespół „CSM Worship” z Bielska-Białej.
Trzeba nieskromnie przyznać, że publiczność z roku na rok dopisuje coraz liczniej, a tych, których tym razem zabrakło, organizatorzy zapraszają już za rok, na IX edycję festiwalu. Tomasz Lewicki