
Kiedy mówimy o „Pamiętniku Ustrońskim”, niezmiennie nasze myśli kierują się ku autorom, którzy z ogromną pasją badawczą odkrywają i dokumentują lokalną historię. W takie również treści obfituje najnowsza odsłona wydawnictwa Towarzystwa Miłośników Ustronia. Jak zwykle nie zabrakło też wspomnień, esejów, ciekawych rozmów i inspirujących biografii. Promocja 27 tomu „Pamiętnika Ustrońskiego” odbędzie się w sobotę 18 stycznia 2025 r. o godz. 16.00 w Muzeum Ustrońskim. Dziś prezentacji książki dokonujemy na gościnnych łamach „Gazety Ustrońskiej”.
Aby odtworzyć dzieje tartaku w dolnym Ustroniu, trzeba głęboko sięgnąć do źródeł. Zakład, istniejący 110 lat (1892-2002), już dawno skazano na zapomnienie. Autorka opracowania, Bożena Kubień, penetrując archiwa, zebrała także ogrom informacji na temat założyciela ustrońskiego tartaku, przemysłowca Adolfa Löwy’ego, którego okrzyknięto „królem drzewnym”. To po nim zachowała się piękna willa przy ul. Dworcowej 1, licząca ponad 120 lat.
Losy rodziny Niedobów, mieszkających nad Młynówką, opisuje Joanna Firla. To nie tylko piękny esej o tym nieprzeciętnym fragmencie Ustronia, otoczonym zarówno międzywojennymi willami, jak i dużo starszą zabudową – niewysoką, ale jakże urokliwą. To również spojrzenie okiem fachowca na otaczającą przyrodę – ogrody, sady, przylegające łąki i grządki warzywne, którym bliskie sąsiedztwo Młynówki, zwanej tutaj potoczkiem, gwarantowało korzystny mikroklimat.

Bohaterem wywiadu Elżbiety Sikory jest prof. Jan Holeksa, botanik, ekolog, nauczyciel akademicki oraz mgr teologii, pochodzący z Ustronia. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w rodzinnym domu Pod Skalicą. Kariera zawodowa prof. Holeksy wiodła od Katowic, przez Białowieżę, Zakopane, Kraków, do Poznania. Obecnie mieszka w Zawoi pod Babią Górą, a rozmowa stanowi nadzwyczaj ciepły i wzruszający zapis jego życiowej drogi i wyborów.
Wraz z Izabelą Steciuk wyruszymy na sentymentalny spacer po Ustroniu, szlakiem miejsc, które przywołują obrazy z lat dzieciństwa. Osiedle Mariensztat, mieszkanie dziadków Madziów pełne stylowych bibelotów, a potem Zawodzie, rodzinne strony przy ul. Radosnej, willa „Adria” w dolinie Gościradowca. Miejsca, gdzie bywali przodkowie autorki, fotografie, zapachy, przedmioty, będące częścią ich codzienności, to skarby, tworzące niezwykłą mapę wspomnień.
Tragiczne losy Mani Blank i Hildy Glanz z domu Rosenberg stały się tematem artykułu Bożeny Kubień. Obie mieszkały kiedyś w Ustroniu w willach zbudowanych przez swych rodziców, Mania – w rezydencji Blanków na Zawodziu, a Hilda – w modernistycznej willa „Biała” Rosenbergów, w której od dziesiątków lat mieści się przedszkole.

Sylwetkę Karola Lipowczana, stalownika z Ustronia, przybliża jego syn Janusz Lipowczan. Urodził się w rodzinie Anny i Pawła Lipowczanów, właścicieli willi „Lotos”. Ukończył studia na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Swoje życie zawodowe związał z Katowicami. Był autorem wielu nowatorskich rozwiązań technicznych. Należał przy tym do osób niezwykle towarzyskich i szalenie dowcipnych. Jednak najważniejszą wartość stanowiły dla niego rodzina i praca.
Początki nadleśnictwa w Ustroniu uczyniła przedmiotem swych badań Alicja Michałek. Urząd leśny pierwotnie mieścił się w budynku obecnego muzeum, a później w obiekcie dzisiejszego przedszkola „na krzyżówce”. W znanym nam wszystkim gmachu na Brzegach funkcjonuje zaś od 1880 r. Wraz z autorką oraz grupą pasjonatów historii udajemy się także na Palenicę, aby odnaleźć pomnik syna nadleśniczego Leo Schöttnera – Hansa, który zginął tam na polowaniu 15 października 1922 r.
Na Równicę wędrujemy z Anną Łęczyńską-Szczechlą w poszukiwaniu zachowanych do dzisiaj obiektów drewnianych, ukrytych pod samym jej szczytem. Najwyżej znajduje się Zbójnicka Chata, wzniesiona około 1888 r. Nieco niżej – dwa domy z potężnych bali, datowane na rok 1913. Pod szczytem góry znajdowała się również powojenna stanica, pełniąca funkcję stacji zagłuszania fal radiowych.
Najkrótsza droga z Cisownicy do Ustronia prowadzi prastarym traktem, który przemierzamy z naszym przewodnikiem Józefem Janem Sikorą. Niegdyś był on licznie uczęszczany, a dziś stanowi szlak turystyczny i widokowy. Rozpoczyna się w przysiółku Budzin na północnym stoku Małej Czantorii, a kończy w centrum Ustronia, w rejonie ul. Marii Konopnickiej, na odcinku zwanym Granicą. Przebieg traktu obrazują szczegółowo opisane dawne fotografie.
Czy krowa może stanowić temat historycznego artykułu? Ależ tak, co uczynił Kamil Podżorski, opisując różnorodność ras zwierzęcych żywicielek ustrońskich rodzin. Na przestrzeni lat krowy pojawiają się na licznych fotografiach, nadając starym zdjęciom sielskiego uroku. Lecz – jak zaznacza autor – były to zazwyczaj „bohaterki” drugiego planu, a przecież tak wiele mogą nam powiedzieć o procesach społecznych minionych epok.
Dziedzictwo Ustronia to także dźwięki spiżowych, żeliwnych i staliwnych dzwonów, rozbrzmiewających z wysokich kościelnych wież. Traktuje o tym obszerne opracowanie Mikołaja Haratyka, na które składają się historie dzwonów z trzech ustrońskich świątyń: kościołów rzymskokatolickich – lipowieckiego i Klemensowego oraz ewangelicko-augsburskiego. Ważnym źródłem informacji okazała się dla autora dawna cieszyńska prasa – „Gwiazdka Cieszyńska” i „Poseł Ewangelicki”.
Historię kaplicy ewangelickiej w Ustroniu Dobce, która przez długie lata mieściła się w domu rodziny Hussarów na Groniczku, kreśli Marcin Janik. W tym miejscu rozpoczęto odprawiać nabożeństwa już po II wojnie światowej. Kaplica służyła społeczności ewangelickiej po połowy 2010 r., kiedy to centrum dobczańskiego życia parafialnego przeniesione zostało do nowej kaplicy, a byłej szkoły.

O tym, jak wyglądało życie przedwojennych dziewcząt i kobiet na Śląsku Cieszyńskim opowiada Halina Żelińska-Mika. Jako przykład posłużyły autorce biografie czterech sióstr Świeżanek z Ustronia. Obok codziennej pracy i domowych zajęć, ważna była także kultura i rozrywka. W przyjemnym kobiecym tekście nie mogło zabraknąć prawie stuletnich przepisów na pyszne ciasteczka.
Nie trzeba nikomu przypominać, z jakim rozmachem realizowana była budowa uzdrowiska w Ustroniu Zawodziu. Pisał o tym już wielokrotnie Jan Rymorz. Teraz skupia się na dylematach, z jakimi musieli się zmierzyć twórcy Zawodzia. Budowa dróg, stworzenie bazy oraz zaplecza transportowego, poszukiwania solanki i wreszcie wejście Ustronia do nowo utworzonego województwa bielskiego, którego włodarzom przyświecało hasło: „Dość betonów w Beskidy”.
Okazała kamienica przy ul. Ogrodowej 9 w Ustroniu pochodzi z końca XVIII wieku. W 1960 r. trafiła do Rejestru Zabytków, ale od wielu lat stanowi idealny przykład zapomnienia. Teraz odkrywamy ją na nowo wraz z Bożeną Kubień, bowiem okazuje się, iż jej pierwszym właścicielem był zamożny rzeźnik Franciszek Latocha.
Towarzystwo Miłośników Ustronia składa serdeczne podziękowania wszystkim autorom 27 tomu „Pamiętnika Ustrońskiego” oraz darczyńcom, sponsorom i partnerom projektu – Miastu Ustroń i Powiatowi Cieszyńskiemu, które współfinansowały wydawnictwo.
Bożena Kubień
SPIS TREŚCI 27 TOMU „PAMIĘTNIKA USTROŃSKIEGO”
Bożena Kubień – „Król drzewny” Adolf Löwy i jego tartak w dolnym Ustroniu; Joanna Firla – U Niedobów nad potoczkiem; Z Janem Holeksą rozmawia Elżbieta Sikora – Pod Skalicę wracam z wielką radością; Izabela Steciuk – Magia niezwykłych zwyczajnych miejsc i przedmiotów. Sentymentalny spacer po Ustroniu; Bożena Kubień – Mania, córka Blanków oraz Hilda, córka Rosenbergów – tragiczne losy dziewcząt z „białych” willi w Ustroniu; Janusz Lipowczan – Karol Lipowczan – stalownik z Ustronia; Alicja Michałek – Początki nadleśnictwa w Ustroniu w cieniu tragedii rodziny nadleśniczego Leo Schöttnera; Anna Łęczyńska-Szczechla – Pod szczytem Równicy – historia góry w świetle obiektów drewnianych; Józef Jan Sikora – Stary trakt cisownicko-ustroński. Wspomnienia z dziecięcych lat; Kamil Podżorski – Krowa w krajobrazie Ustronia; Mikołaj Haratyk – Historia lipowieckich i ustrońskich dzwonów. Jakie tajemnice skrywają kościelne wieże?; Marcin Janik – U Hussarów na Groniczku. Historia kaplicy ewangelickiej w Ustroniu Dobce; Halina Żelińska-Mika – Praca, czas wolny, rozrywka – o zajęciach przedwojennych ustronianek; Jan Rymorz – Dylematy twórców uzdrowiska w Ustroniu Zawodziu; Bożena Kubień – Zabytkowa kamienica przy ul. Ogrodowej 9 w Ustroniu i jej najbliższe otoczenie; Noty o autorach; Indeks osób; „Pamiętnik Ustroński” Tom 27 – wielobarwnie; Reklamy.