
Cztery zespoły piłkarek i piłkarzy ręcznych ze Szkoły Podstawowej nr 1, dzierżące tytuły mistrzów powiatu, gładko przeszły przez etap rejonowy. W hali Jedynki zwyciężyły drużyny dziewcząt młodszych i starszych oraz dwa zespoły chłopców.
W piątek w Szkole Podstawowej nr 1 odbył się turniej szkolnych rozgrywek w piłkę ręczną na szczeblu rejonowym. Niekwestionowanymi mistrzami w Cieszyńskiem zostały ustrońskie szczypiornistki i szczypiorniści, trenujący pod okiem Wioletty Rakowskiej i Piotra Bejnara, i kolejnym krokiem były rozgrywki o szczebel wyżej.
Zaczęły dziewczęta młodsze (klasy 5 i 6), mierząc się z rywalkami ze szkoły w Ćwiklicach. Wygrały tego dnia największą różnicą bramek – 42:10, a biorąc pod uwagę, że mecz trwa 40 minut, łatwo wyliczyć, że zdobywały bramki częściej niż co minutę.
Potem przyszła kolej na młodszych chłopców, którzy zagrali z drużyną SP Kobiór. Musieli się bardziej wysilić niż ich koleżanki, ale i tak wygrali wysoko – 27:13.
Powiat pszczyński w starszej grupie (7 i 8 klasa) reprezentowała Szkoła Podstawowa nr 4 w Pszczynie. Starsze dziewczyny z Ustronia wygrały z nią 25:17, a starsi chłopcy 39:23. Co ciekawe, ci ostatni nie byli do końca zadowoleni ze swojej gry, a na pytanie, co by poprawili wymienili szybko swoje niedociągnięcia, m.in. skuteczność w obronie. Żałowali też, że nie strzelili jeszcze jednej bramki, bo wtedy byłby jeden punkt na minutę.
Podczas turnieju na hali przebywali uczniowie Jedynki z nauczycielami i gorąco dopingowali swoich kolegów.
Po turnieju Wioletta Rakowska powiedziała, że takie wyniki to nie przypadek i nie kwestia szczęścia. Wszyscy zawodnicy trenują z wielkim zaangażowaniem, a w przygotowaniach pomaga duża liczba godzin wychowania fizycznego w klasach sportowych.
Monika Niemiec