9.6 C
Ustroń
czwartek, 13 marca, 2025

Zabrakło medali

Organizatorzy VI Zimowego Wejścia na Czantorię w krótkich gaciach poinformowali, że dla 8-letniego Szymka Stawiarskiego, który jest mieszkańcem gminy Skoczów, zebrano 70.726,30 zł, a do tego jeszcze 50 euro i 700 czeskich koron. To absolutny rekord wszystkich edycji, ale frekwencja też była rekordowa.

Najlepiej świadczy o tym fakt, że medali zabrakło, choć zamówiono ich 2000, o 500 więcej niż w zeszłym roku. Kolej Linowa Czantoria podała, że podjęto decyzję o wyprodukowaniu dodatkowych medali i jest możliwość zamówienia medali.

Fundacja Zimowe Dobro Sebastiana Tryki, który był pomysłodawcą wejść w krótkich gaciach oraz Kolej Linowa Czantoria, która od początku wspiera to przedsięwzięcie oszacowali, że w tegorocznej edycji wzięło udział prawie 3 tysiące uczestników. Pytani po raz który idą, najczęściej odpowiadali, że nie są pierwszy raz i jeśli nawet opuścili wydarzenie w którymś roku, to ma ono stałe miejsce w ich kalendarzach. Ludzie podkreślali, że kto wszedł raz, będzie wracał. Wśród osób, które w niezbyt sprzyjającej, wilgotnej i śnieżnej aurze, wspięły się na wysokość 851 m n.p.m. byli wyczynowcy, dla których zimowe wędrówki po górach nie są czymś wyjątkowym, dużo grup morsów, biegacze, chodziarze, ale też cała rzesza „zwykłych” ludzi. 15-letni Oskar namówił kolegów, choć na co dzień nie przepadają za sportem, co najwyżej pograją w kosza na osiedlu. Małżeństwo Patrycja i Michał przyjechali ze Śląska, bo mieli zamiar wjechać na Czantorię na grzańca. Dopiero na miejscu dowiedzieli się, co się święci i stwierdzili, że przeżyją przygodę życia, jak określili udział w akcji. Większość pytanych osób nie rozwodziła się nad powodami swojego uczestnictwa. Mówili krótko: świetna akcja, szczytny cel, super pomysł na weekend, przygoda, coś dla zdrowia i dla innych, chęć pomagania, wspaniali ludzie, pozytywna energia. Warto przypomnieć, że w pierwszym roku akcji wzięło w niej udział około stu osób.

Przy górnej stacji Kolei Linowej na piechurów, którzy tradycyjnie wykazali się niezwykłą inwencją w doborze strojów, czekały stoiska z jedzeniem, napojami, baseny z wodą z  lodem i balie z gorącą wodą. Wolontariusze fundacji zbierali datki do puszek, które szybko się wypełniały. Na scenie grał zespół „Maliniorze”, a Szymon Pilch licytował podarunki od sponsorów. Przekazany medal poszedł za 200 zł. Po zażyciu kąpieli, posiłku i wypoczynku część osób schodziła, a chętnym na zjazd kasa oferowała bilety po obniżonej cenie.

Patronat nad wydarzeniem objęli: wo- jewoda Wojciech Saługa, starosta Janina Żagan, burmistrz Skoczowa Rajmund Dedio, burmistrz Ustronia Paweł Sztefek. Wsparli ją sponsorzy: Ustronianka, Pilch Innowacje – zabawki z drewna, Uzdrowisko Ustroń, Smaki Świata, Barbarian Race, Pasieka Raj. Organizatorzy: Kolej Linowa Czantoria i Fundacja Zimowe Dobro z Sebastianem Tryką, partnerzy: Południe Events, SwimGym, Fundacja DKMS, Laserwood, Balia Sauna Ustroń.

Monika Niemiec

Dokumentacja zdjęciowa imprezy

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Skip to content