Świąteczny czas skłania nas do refleksji, podsumowań. 2024 rok był dla Miasta Ustroń pełnym wyzwań. Udało się jednak zrealizować wiele zadań. Dzięki zaufaniu mieszkańców od maja br. jestem burmistrzem. Za nami wiele spotkań i dyskusji, które wypracowały ścieżkę zmian dla Ustronia.
Wspólnie z pracownikami urzędu codziennie działamy na rzecz mieszkańców. Tak, by w Ustroniu czuli się bezpiecznie, by żyło się tu dobrze. Wiele zmian to długotrwały proces tak jest w przypadku procedowanego planu ogólnego, który ostudzi zapędy deweloperów na zabudowania naszego miasta, czy uchwały krajobrazowej, która jest w przygotowaniu i zmieni wizerunek Ustronia, dziś pełnego banerowych, kolorowych reklam. Kolejnym wyzwaniem są kwestie związane z czystym powietrzem, bo rządowy program został wstrzymany i trzeba walczyć o jego alternatywy.
Dużym wyzwaniem minionego roku była także powódź błyskawiczna, która nawiedziła nasze miasto w połowie września. Wiele strat, pełna wysiłku akcja ratunkowa, a teraz wysiłki podejmowane, by niwelować skutki wielkiej wody. Dziękuję za każde działanie strażaków, służb, wojska ale także tych, którzy widząc nieszczęście innych wyciągnęli pomocną dłoń. Dziękuję przedsiębiorcom z Ustronia, którzy wsparli miasto finansowo czy rzeczowo. Otrzymaliśmy także pomoc zaprzyjaźnionych gmin m.in. Ustronia Morskiego i Dąbrowy Górniczej. Do Ustronia przybył także Wojewoda Śląski Marek Wójcik, by osobiście zobaczyć skalę zniszczeń, jesteśmy z nim w stałym kontakcie, część środków na przeciwdziałanie skutkom powodzi już spłynęło do gminnego budżetu.
Współpracujemy także w zakresie melioracji i czyszczenia rzek i potoków z Wodami Polskimi przy wsparciu Wiceministra Infrastruktury Przemysława Koperskiego. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale cieszy fakt postępujących prac np. na potoku Bładniczka.
Również spółka Młynówka przeprowadza oczyszczanie strategicznego cieku w Ustroniu, który odprowadza wody z miasta.
W naprawie szkód nie jesteśmy sami. Tak jak mieszkańcy czekają jeszcze na wypłatę środków na remonty domów, tak my czekamy na promesę by podjąć działania naprawcze.
Cały czas trzymamy rękę na pulsie i szukamy kolejnych rozwiązań, by zadbać o zniszczone przez powódź mienie. Cieszę się, że udało nam się stworzyć dla mieszkańców Ustronia i turystów Stację Pogotowia Ratunkowego. Jak bardzo była ona potrzebna świadczy choćby liczba wyjazdów. Tylko w pierwszych miesiącach funkcjonowania zespół wyjeżdżał kilkaset razy. To znacząco wpłynęło na poczucie bezpieczeństwa w Ustroniu. Od 1 września wydłużyłem również pracę Urzędu Miasta – w czwartki jest czynny dłużej do 16.30. Pozostałe dni urząd pracuje do 15.30 w piątki do 14.30. Każde nowonarodzone dziecko witane jest w Ustroniu paczuszką „Witaj Ustrońska Kruszynko”. Wprowadziłem ją w ostatnim czasie – znajduje się w niej kocyk, grzechotka, książeczka i maskotka. Mam nadzieję, że ucieszy małych mieszkańców Ustronia i ich rodziców. Sam jestem tatą, wiem jakie to emocje. Chcemy choć symbolicznie, jako miasto je podzielić.
Powołałem także Forum Młodzieżowe działające przy burmistrzu jako głos młodzieży w ważnych dla nich sprawach, równocześnie pod auspicjami Przewodniczącego Rady Miasta trwają prace, by reaktywować Młodzieżową Radę Miasta. Młodzi ludzie będą mieli przestrzeń do wyrażania swojego zdania.
Nie zapominamy także o seniorach. Dla nich powstał Klub Seniora, który jest prowadzony przez Stowarzyszenie „Można Inaczej”. To miejsce, gdzie pokolenia łączą się ze sobą, bo
z obiektu korzysta także młodzież i dzieci. Można tam poczytać, porozmawiać, wziąć udział w warsztatach. Zachęcam do wszelkiej aktywności seniorów – jest w naszym mieście wiele możliwości, wiele wspaniale działających organizacji – warto z ich oferty skorzystać.
Koniec roku to także Ustroński Jarmark Świąteczny. Po raz pierwszy na Rynku pojawiło się lodowisko. Wymagało to trudu przygotowań, jednak miasto zyskało wspaniały klimat. Szczególny czas adwentu i przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, poświęciliśmy spotkaniom i zachęcamy do wspierania działalność fundacji i stowarzyszeń działających w Ustroniu. Niech będzie to symboliczne zapalanie kolejnych świec na adwentowym wieńcu.
Co przyniesie kolejny rok? Mam nadzieję, że pozytywne wiadomości, otwarte ręce do współpracy i wiele dobra. Wspólnie możemy przecież wiele osiągnąć. Życzę wszystkim, by spełniały się marzenia i realizowały się plany. Dając satysfakcję i tworząc góry radości!