W poniedziałek na Zawodziu na skrzyżowaniu ul. Szpitalnej z Sanatoryjną doszło do potrącenia pieszego. Internauci zwracali uwagę, że w tym miejscu leży sterta ściętego drewna, która ogranicza widoczność. Tego samego dnia na ul. 3 Maja przy skrzyżowaniu z ul. Partyzantów doszło do zderzenia samochodu osobowego ze skuterem, kiedy 41-letnia kobieta kierująca Seatem włączając się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa i doprowadziła do zderzenia z 51-letnim kierującym motorowerem, który został przewieziony do szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Zdecydowanie nie był trzeźwy mężczyzna zatrzymany przez policjantów na ul. Mickiewicza. W czwartkowe popołudnie policjanci z Ustronia otrzymali zgłoszenie dotyczące kierującego oplem, którego sposób prowadzenia pojazdu wskazywał, że najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Mundurowi natychmiast udali się na ulicę Mickiewicza w Ustroniu, gdzie podejrzany kierowca uderzył w znak i zatrzymał swój pojazd. Dzięki reakcji świadka, który widział i zgłosił całe zdarzenie policjanci mogli podjąć szybkie i skuteczne działania. Nietrzeźwy kierowca uciekł do pobliskiego budynku, gdzie został zatrzymany przez policjantów. Tak szybkie zakończenie interwencji możliwe było dzięki zachowaniu zgłaszającego, który na bieżąco przekazywał informacje, gdzie znajduje się nietrzeźwy kierowca.
Jak się okazało oplem kierował 48-letni mieszkaniec gminy Skoczów. Mundurowi sprawdzili stan jego trzeźwości. Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W dodatku posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Kierowanie wszelkimi pojazdami na tzw. podwójnym gazie jest zabronione przepisami prawa, zagraża życiu i zdrowiu kierującego oraz stwarza zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat. Wobec sprawcy takiego przestępstwa sąd również ma obowiązek orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 lat oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w kwocie nie niższej niż 5.000 złotych. Poza karą pozbawienia wolności, osobie która po raz kolejny popełniła przestępstwo prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, sąd zobowiązany jest orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i karę nie mniejszą niż 10 000 złotych.
Pozostaje jeszcze kwestia osoby, która prowadzi samochód lub inny pojazd, na które wymagane są uprawnienia, a wobec której starosta wydał decyzję o cofnięciu uprawnień. Taka osoba popełnia przestępstwo, za które można orzec karę pozbawienia wolności do 2 lat i zakaz prowadzenia pojazdów od jednego roku wzwyż. Pamiętajmy, że na każdym spoczywa obowiązek zapobiegania przestępstwom i reagowaniu na nie. (mn)