W dniach 17 – 21 maja w Ustroniu w Ośrodku Wypoczynkowym w Hermanicach (dawny Beskid) odbyło się ćwiczenie dowódczo–sztabowe pod kryptonimem „Kortum 2024”, w którym brali udział żołnierze dowództw i sztabów 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Na terenie Ustronia przez długi okres funkcjonował Wojskowy Dom Wypoczynkowy „Beskid”. W ostatnich latach Agencja Mienia Wojskowego próbowała nawet sprzedać obiekt, który zaczął ciążyć finansowo. Pojawiały się nawet pomysły, żeby przejęło go miasto. Do żadnej transakcji nigdy nie doszło, a ząb czasu zaczął nadgryzać stare mury. W tej chwili polska armia stale się rozrasta. W 2017 roku utworzono Wojska Obrony Terytorialnej. Okazało się, że niechciane kiedyś budynki mogą znowu służyć żołnierzom. Tak też stało się z dawnym miejscem wypoczynku w Hermanicach, który teraz będzie działał jako ośrodek szkolenia. Przeprowadzane są już konieczne remonty.
W połowie maja do Ustronia ponownie zawitali mundurowi, aby wziąć udział w ćwiczeniu dowódczo-sztabowym pod kryptonimem „Kortum 2024”. Brali w nim udział terytorialsi. Mówi o nich por. Tomasz Dzierga, oficer prasowy 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej:
– Głównoplanowym ćwiczącym byli żołnierze ze 171 Batalionu Lekkiej Piechoty z Brzegu.
Pomimo faktu, że główny nacisk położono na planowanie działań taktycznych, w trakcie którego realizowano szereg czynności wchodzących w skład żołnierskiego rzemiosła, począwszy od organizacji i funkcjonowania zaplecza logistycznego jak np. żywienie i transport, skończywszy na ustawieniu zapór inżynieryjnych i ochrony miejsc dyslokacji. Przećwiczono różne potencjalne warianty działań żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, jakie mogliby oni realizować podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego. Dla zachowania realizmu prowadzonych działań wprowadzono również znaczną ilość zakłóceń dla ćwiczących – począwszy od działań psychologicznych przeciwnika, po wymianę ognia i ataki lotnicze. Mierzono się również z sytuacją wystąpienia strat w ludziach i sprzęcie. W ćwiczenie wpleciono szereg innowacji, w dużym stopniu czerpiąc wnioski z trwających konfliktów.
Ośrodek w Hermanicach na stałe wpisze się już w infrastrukturę naszej armii. Dzięki niemu żołnierze będą mogli podnosić swoje umiejętności, szkoląc się co jakiś czas w Beskidach. Niech nikogo nie zdziwi więc widok umundurowanych mężczyzn i kobiet nad Wisłą.