Przewodniczący Rady Miasta Ustroń Michał Kubok zaprosił na posiedzenie Komisji Koordynacyjnej przedstawicieli Uniwersytetu Trzeciego Wieku – organizacji działającej pod auspicjami Fundacji Esprit i patronatem Uniwersytetu Śląskiego.
Ze strony Rady Miasta w obradach Komisji Koordynacyjnej, oprócz przewodniczącego M. Kuboka, uczestniczył wiceprzewodniczący RMU Damian Ryszawy oraz przewodniczący komisji tematycznych – Sławomir Haratyk, Bożena Piwowar, Krzysztof Pokorny, Artur Steczkiewicz, Paweł Waszek. Obecny był też burmistrz Paweł Sztefek, skarbnik miasta Agata Markiewicz, naczelnik Wydziau Promocji, Kultury, Sportu i Turystki Barbara Niemczyk. Uniwersytet Trzeciego Wieku reprezentował przewodniczący Rady Fundacji Esprit Stanisław Kubicius, który jest przewodniczącym Rady Powiatu Cieszyńskiego, oraz przewodnicząca Rady Programowej UTW Danuta Koenig i Grażyna Słotwińska – wiceprzewodniczaca RP UTW. Radę Seniorów reprezentowała przewodnicząca Anna Suchanek.
Na wstępie przedstawiono działalność UTW, do której należy 165 seniorów, oraz zadania wynikające z realizowanego projektu unijnego „Drobne zmiany, wielkie przemiany”, a obejmującego mieszkańców Ustronia, którzy ukończyli 60 lat. W sumie na wszystkie zajęcia uczęszcza prawie 290 mieszkańców Ustronia. Przedstawiciele UTW mówili nie tylko o sobie, ale też o innych organizacjach działających dla seniorów – kilkudziesięciu skupionych jest w ustrońskim Kole Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, któremu przewodniczy Bogumiła Czyż-Tomiczek. Ani Uniwersytet, ani Koło PZERI nie ma swojej siedziby. W dodatku UTW płaci za wynajęcie pomieszczeń w SP-1, z których korzystają wszyscy, nie tylko członkowie Uniwersytetu, ale także osoby objęte projektem. Tymczasem na Klub Seniora, który powołało miasto (korzysta z niego kilka osób, a czynny jest dwa razy w tygodniu), przekazywane są duże kwoty. Beneficjenci Klubu nie są obarczani formalnościami związanymi z funkcjonowaniem Klubu. Klub Seniora nie jest organizacją, a miejscem, z którego może korzystać każdy mieszkaniec Ustronia w wieku emerytalnym.
Niestety utrudniono korzystanie z niego osobom należącym do UTW czy do Koła PZERI, bo godziny otwarcia Klubu (wtorek i środa godz. 10-13) pokrywają się z terminami spotkań i zajęć tych grup seniorów, niezmiennymi od wielu lat. Otwarcie Klubu Seniora nastąpiło 30 września, dokładnie w dniu inauguracji ósmego już roku akademickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Ani wcześniej, ani podczas inauguracji burmistrz nie poinformował studentów UTW, że otwarto Klub. O planach otwarcia Klubu i terminie uroczystości nie zostały powiadomione żadne organizacje zrzeszające seniorów ani Uniwersytet, Koło Emerytów, ani ustrońskie koła gospodyń wiejskich, ochotnicze straże pożarne, stowarzyszenia branżowe, jak choćby Sekcja Emerytów Związku Nauczycielstwa Polskiego, Stowarzyszenie Miłośników Kuźni Ustroń, stowarzyszenia charytatywne – Maria Marta, Fundacja św. Antoniego. Niejasny status Klubu Seniora potwierdziła Anna Suchanek – przewodnicząca Rady Seniorów Miasta Ustroń. Wprawdzie jej poprzednik na tym stanowisku Paweł Mitręga często zwracał się do władz miasta z apelem o otwarcie takiego miejsca, jednak ostatecznie nikt nie konsultował z Radą zasad funkcjonowania Klubu, miejsca, w którym będzie działał i jego formuły. Przewodnicząca Suchanek powiedziała, że zainteresowani dowiedzieli się w czwartek o poniedziałkowej uroczystości, oczywiście ucieszyli się, ale nie wiedzieli, że tym samym zostaną obarczeni odpowiedzialnością za jego działanie. – My nie jesteśmy klucznikami, nie jesteśmy od tego, żeby prowadzić klub – mówiła przewodnicząca Rady Seniorów. Przypomniała, jakie są zadania Rady Seniorów, a wśród nich opiniowanie uchwał dotyczących seniorów. Było to nawiązanie do uchwały w sprawie przyjęcia Programu Osłonowego „Wsparcie Ustrońskiego Seniora” w ramach Programu „Korpus Wsparcia Seniorów”, która miała być głosowana na następny dzień na sesji, a Rady Seniorów nikt o tym nie poinformował.
Danuta Koenig podkreśliła dysproporcje – dla 287 osób z UTW przeznaczono 14 tys. zł, a wsparcie będzie obejmowało jedynie okres od 24 marca do 15 grudnia. Z tej kwoty trzeba opłacić wynajem miejskich pomieszczeń (ok. 9.000 zł), a dla ok. 10 osób w Klubie Seniora przeznaczono na cały rok 25 tys. zł.
Przewodnicząca Rady Programowej UTW opowiedziała, jak od kilku miesięcy prosi o zmianę wysokości stawek za wynajem pomieszczeń, będących własnością miasta. W innych gminach podobne problemy nie istnieją. Postulaty w tej sprawie zawarto w piśmie, które zostało złożone na ręce radnych i burmistrza i środowisko będzie oczekiwać odpowiedzi. Podobnie jak tego, czy i kiedy miasto zacznie realizować politykę senioralną, czyli politykę skierowaną do jednej czwartej mieszkańców Ustronia. Danuta Koenig przypomniała, że w ubiegłym roku urodziło się w Ustroniu 82 dzieci. Dla nich i ewentualnie grupy dzieci, które przeprowadzą się do Ustronia będzie do dyspozycji żłobek, 7 przedszkoli i 5 szkół. A co mają seniorzy? Jeden mały Klub, obiecany budynek przy ul. Konopnickiej 20 i odpłatnie pomieszczenia w obiektach miejskich.
– Trzeba zacząć myśleć nad konsekwencjami zmian demograficznych i dostosować do nich politykę miasta – tłumaczyła przewodnicząca RP UTW. W tym miejscu przewodnicząca Suchanek przypomniała jeszcze o budynku sali gimnastycznej przy ul. Daszyńskiego, który miasto powinno pozyskać od powiatu i rozważyć możliwość adaptacji budynku na potrzeby senioralne.
Agata Markiewicz powiedziała, że brak klubów seniora to wina poprzednich władz, bo nie starały się o odpowiednie środki i nie przygotowały dokumentów, z których można by teraz skorzystać. Obecny rok jest rokiem na poukładanie zadań i że budżet nie jest z gumy. Skarbnik miasta zapewniła, że dołoży wszelkich starań, żeby pozyskać środki dla seniorów.
Burmistrz Sztefek podkreślał, że dopiero gdy on został burmistrzem, otworzył dla organizacji pozarządowych Wydział Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych Urzędu Miasta, który może wspierać stowarzyszenia, również te działające dla seniorów. Danuta Koenig wytłumaczyła gospodarzowi miasta, że działające społecznie zarządy stowarzyszeń senioralnych, nie są w stanie poświęcić jeszcze więcej czasu na realizację zadań własnych miasta. W przypadku Uniwersytetu 5, w porywach 8 osób obsługuje administracyjnie prawie 300 mieszkańców, a to zadanie można porównać do prowadzenia średniej wielkości szkoły. Nie mają już możliwości pisać wniosków, prowadzić dokumentacji i rozliczać ich nawet przy wsparciu urzędników. Mowa jest o ludziach, którzy całe życie pracowali zawodowo, tworzyli rodziny, kształtowali środowisko lokalne, którzy na emeryturze powinni odpoczywać, a nie wyręczać miasto w wypełnianiu jego obowiązków.
Na koniec przekazano wnioski i postulaty na temat polityki senioralnej w mieście, które zamieszczamy obok. Zaproponowano w nich m.in. symboliczne opłaty za korzystanie z miejskich budynków dla wszystkich stowarzyszeń i klubów sportowych. Będzie to korzystne dla wszystkich m.in. dla Estrady Regionalnej „Równica” – Reprezentacyjnego Zespołu Miasta Ustronia. Stowarzyszenie, które go prowadzi płaci za wynajem auli i pomieszczeń na magazyn i garderobę ok. 4.500 zł.
Przedstawiciele seniorów zwrócili się także z prośbą o poświęcenie im jednej sesji Rady Miasta, żeby można było omówić wiele ważnych spraw np. inicjatyw okołomedycznych. Seniorzy zażyczyli sobie także dedykowanych im wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych organizowanych przez miasto.
Monika Niemiec