17.3 C
Ustroń
niedziela, 20 kwietnia, 2025

Wielkanocni świynta

Miło nam było znów gościć delegację ze Szkoły Podstawowej nr 1, zwłaszcza że Alicja Hanus z klasy 3 i Ignacy Matuszka z klasy 4 przypomnieli nam piękny wiersz Wandy Mider. Od siebie dodali życzenia: „Niech ta Wielkanoc będzie czasem budzenia się do nowego życia, pełnego harmonii i wewnętrznej siły, która prowadzi nas przez trudności”. Uczniom towarzyszyli nauczyciele: Monika Haratyk i Wojciech Twardzik. Postanowiliśmy przypomnieć również naszym Czytelnikom wspomniany wiersz, napisany piękną gwarą, dowcipny i przywołujący dawne tradycje.

Wanda Mider
WIELKANOCNI ŚWIYNTA

Już Wielkanoc w kalyndorzu
Tóż sie wszyscy radujymy
Co nejlepsze gospodarzóm
Dzisio z serca życzyć chcymy

Zdrowia! Zdrowia nejlepszego
Bo to przeca nejważniejsze
A do tego ździebko szczynścio
Życi bydzie hnet wiesielsze

Szynki fajnie łuwyndzónej
I to we swojim wyndzoku
Dobrze też wyrosolónej
To też trzeja mieć na łoku

Babóweczke pieknie upiyc
By nie zrobił sie zokalec
Dać wanilki do postrzodka
Maku hrubo jak na palec

Przedtym dać to kole pieca
Niechać – aż do wyrośniyńcia
Babka bydzie isto pulchno
Jako dupka niemowlyncia

Śmiergust niech je jak sie patrzi
Nie szporować w tym dniu wody
Taki kiejsi był łobyczaj
I każdy był żeśki – zdrowy

Mokry śmiergust dobrze wróży
Tóż sie dziołchy radowały
Kiedy chłapcy całóm kupóm
Sikowkami polywali

Wajca kurzi dobrze łumyć
Wszelijako pomalować
Na talyrzu ich ułożyć
Z trzitym chrzónym na stół podać

Potym siednóm kole stołu
Dómownicy i przociele
Świynta radość im prziniesóm
Pojednani i nadzieje.

Poprzedni artykuł

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Skip to content