Ustroń po raz kolejny był świadkiem wyjątkowego wyzwania górskiego, które przyciągnęło tłumy entuzjastów aktywności fizycznej. Akcja „31 Dni na Równicy” zakończyła się ogromnym sukcesem, gromadząc uczestników w różnym wieku
i o różnych poziomach zaawansowania. Wydarzenie cieszy się coraz większą popularnością, co potwierdza liczba osób, które podjęły się tego wyzwania. Aż 127 śmiałków zdobyło szczyt przynajmniej 10 razy!
Pomysłodawcą takich inicjatyw jest Michał Kuśmierski, który zapoczątkował trend zdobywania lokalnych szczytów regularnie, organizując wcześniej wyzwania takie jak „Władca Klimczoka” czy „Błatnia Challenge”. Jak wspomina Wojciech Twardzik, współorganizator akcji, wszystko zaczęło się od zakładu z kolegą – kto więcej razy wejdzie na Klimczok w ciągu stycznia. Z biegiem lat wyzwania te ewoluowały, promując zdrowie fizyczne i psychiczne oraz budując społeczność miłośników górskich wędrówek.
W Ustroniu „31 Dni na Równicy” od początku cieszyło się uznaniem, ale liczby tegorocznej edycji robią wrażenie.
W porównaniu z pierwszym rokiem wydarzenia, kiedy to minimum 10 wejść na szczyt zaliczyły 23 osoby, w tym roku liczba ta wzrosła ponad pięciokrotnie!
Jednym z najbardziej imponujących uczestników tegorocznej edycji był współorganizator całego zamieszania, Wojciech Twardzik. Postawił sobie niezwykle ambitny cel – zdobyć Równicę 100 razy w ciągu jednego miesiąca. Jak podkreśla, wyzwanie to było dla niego nie tylko sprawdzianem kondycji fizycznej, ale również lekcją konsekwencji i elastyczności. Przytoczę statystyki wyczynowca:
– Liczba wejść: 100
– Dystans: 513,12 km
– Przewyższenie: 27 489 metrów
– Waga: -3 kg w ciągu miesiąca (bez specjalnej diety).
Dzięki determinacji i wsparciu bliskich Wojciech osiągnął swój cel, mimo kryzysowych momentów, które wymagały zwiększenia intensywności do pięciu wejść dziennie. Ostateczne wejście na szczyt w sylwestrowy dzień, w towarzystwie przyjaciół, było symbolicznym zwieńczeniem tego wyjątkowego miesiąca.
Akcja „31 Dni na Równicy” nie ogranicza się jednak wyłącznie do rywalizacji. To także okazja do budowania lokalnej społeczności. Wojciech z uznaniem wspomina osoby, które go inspirowały i dopingowały na trasie. Spotkania na szlaku dodawały motywacji nie tylko jemu, ale wszystkim uczestnikom. Podziękowania kieruje również w stronę innych miłośników gór, których zaangażowanie i pasja tworzą niezwykłą atmosferę tego wydarzenia.
Wydarzenie z roku na rok zyskuje na popularności, promując zdrowy tryb życia i aktywność na świeżym powietrzu. Organizatorzy nie kryją radości z rosnącej frekwencji, a uczestnicy już nie mogą doczekać się kolejnej edycji. Można powiedzieć, że akcja „31 Dni na Równicy” stała się tradycją w kalendarzu górskich wyzwań. Mamy nadzieję, że kolejne edycje przyciągną jeszcze więcej pasjonatów! Gratulacje dla wszystkich uczestników i do zobaczenia na szlaku!
Mateusz Bielesz