-1.6 C
Ustroń
sobota, 4 stycznia, 2025

Między trudami a nadzieją

Na progu XX wieku ustroński Moorbad cieszył się renomą jako miejsce leczniczych kuracji. Znany oficjalnie jako Schlesisches Moorbad, przyciągał pacjentów, oferując ulgę w cierpieniach i powrót do zdrowia. Jednak wojenne kataklizmy i polityczne zawirowania po I wojnie światowej wprowadziły to zasłużone uzdrowisko na drogę pełną wyzwań. Dokumenty zachowane w Archiwum Państwowym w Katowicach odkrywają przed nami obraz trudnej walki o przetrwanie tego miejsca w okresie podziału Śląska Cieszyńskiego i kryzysu gospodarczego.

Uzdrowisko nadzieją dla społeczności

Zakład uzdrowiskowy w Ustroniu miał nie tylko walory zdrowotne, ale również społeczne. W czasach pokoju stanowił istotny filar lokalnej gospodarki. Kuracjusze z różnych stron, od Śląska, przez Małopolskę, aż po Austrię i Czechy, napędzali tutejszy handel, zapewniając byt miejscowej ludności. W jednym z dokumentów z 1919 roku administracja uzdrowiska podkreśla, że „ruch turystyczny stanowił znaczące źródło dochodu dla tutejszej ludności”. Z kolei w czasie kryzysu wojennego i powojennego jego znaczenie nabrało wymiaru humanitarnego, oferując leczenie najbardziej potrzebującym, szczególnie tym, których nie stać było na luksusowe uzdrowiska w Austrii czy w Czechach.
W okresie podziału Śląska Cieszyńskiego, gdy granica przebiegała tuż obok Ustronia, uzdrowisko starało się podkreślać swoją „śląskość”. W jednym z pism do Rządu Krajowego w Cieszynie administracja deklaruje zamiar przekształcenia uzdrowiska w „czysto śląską spółdzielnię”, co miało na celu zapewnienie poparcia ze strony lokalnych władz. Była to nie tylko strategia przetrwania, ale także próba zjednoczenia społeczności wokół wspólnego celu.

Wojenne piętno i wyzwania aprowizacyjne

Pierwsza wojna światowa oraz powojenna inflacja dotknęły uzdrowisko równie mocno, co całą Europę Środkową. Dokumenty wskazują na dramatyczny wzrost kosztów utrzymania. Cena jednego wagonu węgla kamiennego wzrosła trzykrotnie, a koszty wydobycia i transportu leczniczego błota również gwałtownie poszybowały w górę. Administracja uzdrowiska, starając się zrównoważyć budżet, zwracała się do Rządu Krajowego o wsparcie finansowe oraz preferencyjne dostawy surowców.
Szczególnie dotkliwym problemem była aprowizacja. Z powodu ogólnych niedoborów żywności kuracjusze byli zmuszani do przywożenia własnych zapasów, a racjonowane produkty, takie jak cukier czy ziemniaki, były niedostępne. Administracja wielokrotnie prosiła o wsparcie w tej kwestii, wskazując, że brak odpowiedniego wyżywienia może zniechęcać potencjalnych gości, a w dłuższej perspektywie zaszkodzić renomie uzdrowiska. Jednocześnie wprowadzono restrykcyjne zasady: kuracjusze mieli zakaz wykupywania nieracjonowanych artykułów spożywczych od miejscowych rolników.

Problemy zakwaterowania i oporu lokalnej społeczności

Nie mniej palącym problemem była kwestia zakwaterowania. W latach powojennych liczba pokoi dostępnych w popularnym Moorbadzie i Hotelu Kuracyjnym była niewystarczająca. Administracja kąpieliska zmuszona była apelować do mieszkańców Ustronia o wynajmowanie pokoi kuracjuszom. Jednak lokalna społeczność, zaniepokojona możliwością przymusowego przydziału mieszkań, coraz częściej odmawiała współpracy. Jak wynika z dokumentów, część mieszkańców obawiała się, że przekazanie swoich mieszkań na potrzeby kuracjuszy może wpłynąć negatywnie na przyszłe decyzje przydziału lokali.
W odpowiedzi administracja uzdrowiska apelowała do władz o interwencję, podkreślając, że taka postawa mieszkańców grozi ograniczeniem liczby gości i w konsekwencji zmniejszeniem dochodów całej gminy. Konflikt ten ukazuje napięcia między potrzebami instytucji a interesami jednostek, typowe dla okresu kryzysu gospodarczego.

Misja uzdrowiska i jego społeczne znaczenie

Mimo licznych trudności uzdrowisko w Ustroniu nieustannie realizowało swoją misję, starając się zapewnić dostęp do leczniczych kąpieli także mniej zamożnym mieszkańcom regionu. Rząd Krajowy w Opawie przed wojną regularnie finansował miejsca bezpłatne dla ubogich pacjentów, co stanowiło formę dobroczynności i wsparcia społecznego. Po wojnie kontynuacja tego wsparcia była jednym z priorytetów administracji uzdrowiska. W jednym z pism z 1920 roku podkreślono, że „lecznicze właściwości ustrońskich kąpieli mułowych są niezastąpione przez inne formy terapii” i dlatego powinny być dostępne dla jak największej liczby potrzebujących.
Administracja kąpieliska wielokrotnie apelowała do władz o zwiększenie funduszy na miejsca ulgowe i bezpłatne, argumentując, że taka pomoc jest „nie tylko aktem dobroczynności, ale i społeczną koniecznością”. W jednym z dokumentów z 1921 roku zaznaczono, że wsparcie dla uzdrowiska przyczynia się do przywracania zdolności do pracy osobom chorym, co leży w interesie gospodarki narodowej.

Walka o przetrwanie w cieniu inflacji

Narastająca inflacja dodatkowo komplikowała sytuację. Koszty utrzymania bezpłatnych miejsc kuracyjnych, obejmujących zakwaterowanie, kąpiele lecznicze i opiekę lekarską, rosły w zastraszającym tempie. W jednym z pism administracja uzdrowiska wskazuje, że ceny materiałów i wynagrodzeń wzrosły czterokrotnie w porównaniu do poprzedniego roku. Aby zminimalizować straty, konieczne było ograniczenie ulg i podniesienie cen, co z kolei wpłynęło na zmniejszenie dostępności usług.
Walka z inflacją była nierówną bitwą. Administracja uzdrowiska starała się zachować równowagę między utrzymaniem dostępności swoich usług a koniecznością pokrycia rosnących kosztów. W jednym z dokumentów z 1923 roku administracja wyraźnie wskazuje, że dalsze podnoszenie cen jest niemożliwe, ponieważ większość kuracjuszy nie byłaby w stanie ich zapłacić.

Dziedzictwo i znaczenie dla przyszłych pokoleń

Historia Moorbadu po I wojnie światowej to opowieść o determinacji i poświęceniu w obliczu przeciwności losu. Władze uzdrowiska, lokalna społeczność i kuracjusze wspólnie tworzyli wyjątkowy mikroświat, który przetrwał dzięki współpracy, choć nie bez konfliktów i trudności.
Pomimo wojennych zniszczeń, kryzysu gospodarczego i napięć społecznych, uzdrowisko zachowało swoją funkcję jako miejsce nie tylko leczenia, ale również nadziei. Jego działalność w tamtych trudnych czasach stała się świadectwem, że nawet w najcięższych chwilach zdrowie i dobrobyt społeczny mogą pozostać priorytetem.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Skip to content