Ustroński Klub Zdrowia, który w każdy drugi wtorek miesiąca zaprasza na swoje spotkania do Oddziału Miejskiej Biblioteki Publicznej, ostatnio mimo niesprzyjającej aury przeżył prawdziwe oblężenie, a wiele osób zachęciła z pewnością tematyka wykładu. Tym razem organizatorka Joanna Smyk zaprosiła promotora zdrowego stylu życia, Romana Bartosika, który prowadzi podobny Klub Zdrowia w Jaworzu.
Posługując się prezentacją multimedialną, z dużą znajomością zagadnienia, przedstawił temat kryjący się pod elektryzującym tytułem: „Wyleczyć nieuleczalne. Jak oczyścić tętnice ze złogów i odwrócić proces miażdżycy?” Okazuje się, że choroby układu krążenia to prawdziwa epidemia naszych czasów. Fakty bowiem ukazane w statystykach są porażające, bo choroby układu krążenia są głównym i największym zabójcą zarówno w Polsce jak i na świecie. Z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego corocznie na świecie umiera 18 milionów osób, zaś w Polsce ponad 180 tys.
Nasz układ krwionośny, to coś w rodzaju sieci dróg o łącznej długości ponad 160 000 km. To aż czterokrotnie więcej niż wynosi długość równika. Z kolei serce człowieka, będące centralnym organem tegoż układu krążenia, w ciągu przeciętnych 80 lat życia wykonuje około 2,5-3 mld uderzeń, a wszystko po to, aby owe 5 litrów krwi obecnej w naszym układzie krwionośnym, mogło być w stałym ruchu i płynąć z określoną prędkością. Ten 500 gramowy organ w ciągu doby przepompowuje niemal 7000 litrów krwi. Jednak aby układ krążenia mógł należycie wykonywać swoje zadanie – to musi być zdrowy! Niestety, ma on niezwykle groźnego przeciwnika nazwanego arteriosklerozą (potoczna nazwa miażdżyca). Bezpośrednią przyczyną jej powstawania – oprócz błędów w stylu życia, takich jak zły sposób odżywiania, brak ruchu i używki – jest nadmiernie wysoki poziom homocysteiny we krwi, który uszkadza śródbłonek naczyń krwionośnych, oraz chroniczny niedobór witaminy C, który zaburza syntezę kolagenu z którego w dużej mierze zbudowane są ściany naszych tętnic. Osłabione w ten sposób ściany tętnic ulegają uszkodzeniu, zaś w miejscu uszkodzenia zaczyna się rozbudowywać blaszka miażdżycowa, która zawęża pole przepływu krwi i podnosi poziom ciśnienia tętniczego, co tworzy zagrożenie zawałem serca lub udarem mózgu. Dobrą wiadomością jest to, że proces miażdżycy można nie tylko powstrzymać, ale także doprowadzić do jej remisji.
W pierwszej kolejności należy wyeliminować przyczyny jej powstawania, czyli naprawić nasz styl życia, unormować poziom homocysteiny oraz codziennie przyjmować wysokie dawki witaminy C. Zaleca się również suplementację takich komórkowych składników odżywczych jak: witamina K2 (spowoduje ona, że wapń nie trafi do tętnic powodując ich zwapnienie, lecz do kości, zapobiegając osteoporozie) oraz witaminy B3 zwanej również niacyną, która skutecznie oczyszcza tętnice z cholesterolu, a jednocześnie, w naturalny sposób rozszerza naczynia krwionośne, zmniejszając tym samym ryzyko zawałów i udarów. Niacyna niweluje także uszkodzenia mózgu po udarze, zapobiega ponownemu zawałowi serca, zmniejsza śmiertelność i przedłuża życie. Zgodnie z badaniami naukowymi witamina ta, jest najbardziej skuteczną w tym zakresie.
Po wykładzie uczestnicy spotkania zadawali prelegentowi wiele pytań, zwłaszcza w zakresie suplementacji witamin, gdyż informacje na ten temat podawane w mediach są nie tylko zróżnicowane, ale nieraz sprzeczne. Znawca tej problematyki udzielający się z tematami prozdrowotnymi na różnorodnych spotkaniach zadeklarował się, że przygotuje film o możliwości remisji miażdżycy, z którym można będzie zapoznać się w internecie. Podkreślił też, że tylko nieliczni konsekwentnie prowadzą zdrowy styl życia, choć przecież powszechnie wiadomo, że on determinuje nasze zdrowie. Spotkania zawsze kończą stałe punkty programu, czyli bezpłatne badania poziomu cukru we krwi i ciśnienia, saturacji i wydolności płuc oraz degustacja smakołyków. Tym razem częstowano wegańskimi kotletami z płatków owsianych i czekoladkami.
Lidia Szkaradnik