Aktywność to dewiza pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Lipowcu. Pełna pomysłów przewodnicząca Olga Kisiała wraz z Zarządem oraz zaangażowane członkinie są w ciągłym ruchu, co można stwierdzić, patrząc na to, co działo się w Kole w ostatnim czasie. Wróćmy jeszcze do września, kiedy to przed odpustem w rodzimej parafii od świtu do zmierzchu panie piekły kołocze, a potem musiały je sprzedawać w ulewnym deszczu. Po trudnych chwilach związanych z powodzią mogły wypocząć w Rowach nad morzem, a w ostatnich dniach wybrały się na wycieczkę do Czech, gdzie zwiedziły fabrykę ciast „Marlenka”, Frydek Mistek i park etnograficzny. W ubiegłym tygodniu członkinie lipowieckiego KGW upiekły pyszne ciasta i udały się z wizytą do Elderis – Centrum Seniora JUHAS Ustroń, by osłodzić życie tamtejszym pensjonariuszom i spędzić z nimi miło czas. Fot. KGW Lipowiec
