Kuźnia Ustroń – GKS Tychy II 4:2 (2:1)
Tylko 3 punkty dzielą Kuźnię od 2. miejsca w tabeli, choć ostatecznie zajmuje miejsce 11. Bardzo małe różnice punktowe sprawiają, że tym bardziej liczą się zdobyte gole. W sobotę pierwszą bramkę strzelił Michał Rycka po samotnej akcji, w 12. min. było już 2:0 po strzale zza pola karnego Adriana Rakowskiego. W 21. min. goście zdobyli bramkę kontaktową, a przed przerwą kibice jeszcze dwa razy łapali się za głowę tym razem dlatego, że Michał Pietraczyk w 38. min. miał świetną okazję, ale strzelił obok bramki, a w 45. min. bramkarz z Tychów obronił strzał Mykoli Bui. W 47. min. drugą bramkę zapisał na swoje konto Michał Rycka, a w 60. min. samobója strzelił nasz obrońca David Carabali. W 70. min. Kuźnicy ustalili wynik na 4:2, gdy spoza pola karnego piłkę w siatce umieścił Jakub Bujok. (mn)
