W piątek, 17 maja, w Centrum Seniora Juhas w Ustroniu Jaszowcu, odbył się piękny jubileusz setnej rocznicy urodzin pensjonariuszki Teofili Samoder. Gratulacje w imieniu burmistrza miasta złożył dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Zdzisław Dziendziel. Winszowali także pracownicy Juhasa, córka Jubilatki, a także cała społeczność ośrodka. Było gromkie „200 lat”, pyszne torty i wspólne śpiewanie.
Teofila Samoder urodziła się 19 maja 1924 roku w Podłẹżu pod Krakowem. Wpierw uczęszczała do szkoły powszechnej w rodzinnej miejscowości, natomiast od szóstej klasy uczyła się już w Krakowie. Dalszą naukę podjęła także pod Wawelem w szkole o profilu krawiectwa ciężkiego. Poznawała tajniki szycia płaszczy, kurtek itp. Wojna zastała ją w domu rodzinnym w Podłężu. Córka mówi, że mama pamięta, że po napaści Związku Radzieckiego 17 września 1939 roku, byli wywożeni za Bochnię do budowy okopów. W 1944 roku poznała swo-jego przyszłego męża, z którym pobrała się w 1946 roku. Po ślubie przeprowadzili się do Bochni. Tam zajmowała się domem, lubiła „grzebać” w małym ogródku kwiatowym i warzywniaku. Urodziła syna i córkę. Wszyscy mieszkali w małym domku otoczonym łąkami, w niedalekiej odległości od rzeki Raby. Razem z mężem i dziećmi przez wiele lat jeździli na obozy harcerskie jako intendenci wolontariusze.
W 1968 roku przeprowadzili się do Krakowa. W latach 70. rozpoczęła pracę w hotelu Holiday-Inn jako krawcowa. Pod koniec tej dekady, po narodzeniu się wnuków, rozpoczęła się jej przygoda z Ustroniem, czyli wakacyjne wyjazdy z wnukami na Zawodzie. Było to rodzinne gniazdo pradziadków jej synowej. Zawsze zachwycało ją piękno naszego uzdrowiska i otaczającej przyrody.
Zdzisław Dziendziel wyraził się tymi słowami: – Tylko nieliczni, bo około 3 tysiące
osób w Polsce może powiedzieć, że przeżyli wiek. Zwłaszcza, że było to 100 lat z wielkimi wydarzeniami w historii Polski i świata. Odradzanie polskiej niepodległości, II wojna światowa, trudne lata powojenne, lądowanie człowieka na Księżycu, wybór Polaka na papieża, stan wojenny, wyjście z Układu Warszawskiego i przystąpienie do NATO i Unii Europejskiej, ogromny postęp technologiczny: komputery, telefony komórkowe, itd… Możliwość spotkania pani, która jest świadkiem tej historii, jest czymś wyjątkowym. Z okazji tak szczególnego jubileuszu stulecia pani urodzin w imieniu burmistrza Miasta Ustroń oraz własnym, chciałbym złożyć najserdeczniejsze gratulacje. Życzyć, aby kolejne lata upływały w dobrym zdrowiu, pogodzie ducha i atmosferze szczęścia.
Mateusz Bielesz