Jesteśmy już po dwóch premierach filmu „Jaszowiec. Zapomniana nowoczesność”, którego pomysłodawcą i współtwórcą jest ustroniak, dziennikarz Gazety Ustrońskiej Mateusz Bielesz. Poniżej krótko o prapremierze, która miała miejsce 21 marca w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Na łamach gazety pisaliśmy dużo o pierwszym filmie Mateusza Bielesza „Uzdrowisko. Architektura Zawodzia”, który powstał w 2017 roku i został nagrodzony na międzynarodowych festiwalach branżowych. Tamten film również miał premierę w Muzeum Śląskim, a pokaz w Ustroniu odbył się kilka dni później w amfiteatrze na Otwarcie Sezonu Uzdrowiskowego. Film o Jaszowcu miał mieć premierę w ubiegłym roku na 60-lecie powstania dzielnicy, ale problemy zdrowotne jednego z twórców przesunęły to wydarzenie o kilka miesięcy.
Ustroniacy nie mogli się doczekać premiery i wielu postanowiło pojechać do Muzeum Śląskiego. Fundacja Oddychaj Beskidami zamówiła na tę okoliczność autokar i prawie 30 mieszkańców naszego miasta wyruszyło w czwartek do Katowic. Oprócz nich obecny był burmistrz Przemysław Korcz, przewodniczący Rady Miasta Marcin Janik, radni: Jolanta Hazuka, Dariusz Śleziona, pracownicy Urzędu Miasta i Muzeum Ustrońskiego.
Magdalena Niziołek kustosz Muzeum Śląskiego przywitała także: Agnieszkę Olczyk z Narodowego Instytutu Dziedzictwa Oddział Katowice, prof. dr hab. inż. Magdalenę Żmudzińską-Nowak z Instytutu Dokumentacji Architektury w Katowicach oraz Politechniki Śląskiej, prof. dr hab. inż. Klaudiusza Frosa – dziekana Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej, prof. dr hab. inż. Tomasza Trawińskiego – prorektora Politechniki Śląskiej, Piotra Średniawę – przewodniczącego Rady Śląskiej Okręgowej Izby Architektów. Następnie na scenę audytorium wszedł Mateusz Bielesz, który powiedział:
– Wszystko tak naprawdę zaczęło się rok temu w Urzędzie Miasta Ustroń, w którym razem z wiceprzewodniczącym Rady Miasta Marcinem Janikiem zastanawialiśmy się, jak uczcić 60-lecie powstania Domu Nauczyciela. Przyjęliśmy wtedy, że będzie to okazja do uczczenia powstania całej dzielnicy Jaszowiec. Wtedy pojawił się przy nas senator Tadeusz Kopeć – fundator Instytutu Wyszehradzkiego. Bez jego osobistego wielkiego zaangażowania ten film na pewno by nie powstał, więc chciałbym mu bardzo serdecznie podziękować. Wielkie wsparcie otrzymałem również od Stowarzyszenia Miłośników Kuźni Ustroń z prezesem Karolem Brudnym na czele.
Mateusz Bielesz podziękował też Alicji Michałek, Kamilowi Podżorskiemu oraz Annie Chmiel. Docenił sponsorów i darczyńców, którzy wsparli powstanie filmu, a byli to: Fundacja JSW, Polska Agencja Inwestycji i Handlu – PAIH, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A., Extral Aluminium, Nadleśnictwo Ustroń, Stowarzyszenie Projekt Ustroń, PWCG Consulting Group, Pub Utropek. Twórca filmu podkreślił, że to jest wielka sprawa, gdy instytucje i firmy wspierają kulturę i za to należy im się wielki szacunek. Dodał, że dużym wsparciem było partnerstwo z Wytwórnią Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, która udostępniła mnóstwo materiałów archiwalnych dotyczących dzielnicy Jaszowiec i Ustronia. Unikalne materiały przekazał również ustroniak Bronisław Miech. Za zaszczyt uznał objęcie filmu patronatem honorowym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Patronami są również: Izba Architektów RP, Stowarzyszenie Architektów RP, SARP o/Bielsko-Biała oraz Muzeum Śląskie w Katowicach. Patronat medialny objęło czasopismo „Architektura i Biznes”. Producentem filmu jest Fundacja Zielone Konie oraz Kamil Śliwka – NOX Studio. Producentem wspierającym Stowarzyszenie Miłośników Kuźni Ustroń.
– Na planie filmu jest czasem kilkadziesiąt osób, jak na przykład w przypadku fabularyzowanych dokumentów wojennych, tutaj sytuacja była zupełnie inna. Film powstawał w bardzo kameralnym gronie. To był duży atut tego projektu. Mamy same pozytywne wspomnienia z pracy przy tym filmie i myślę, że ta pozytywna atmosfera, będzie możliwa do odczucia. Gdy Mateusz zwrócił się do mnie z pomysłem na film, pomyślałem, no cóż, mamy do zrobienia film o budynkach, ale w trakcie realizacji filmu okazało się, że w zasadzie budynki są tłem do pewnej bardzo uniwersalnej historii. To nie jest tylko o Jaszowcu – mówił Kamil Śliwka.
Licznie zgromadzona publiczność nagrodziła film oklaskami, a później przysłuchiwała się debacie, podczas której padło wiele ważkich wypowiedzi i deklaracji, dających nadzieję, że podobnie jak w przypadku Zawodzia, zacznie się od filmu, a po nim przyjdą plany na kompleksowa modernizację. Musimy najpierw poznać wartość tego, co mamy, żeby móc to chronić. Takie słowa padły też padły w dyskusji. W myśl najnowszych światowych trendów, powinniśmy remontować stare, a nie stawiać nowe budynki. Trzeba mieć pomysł i znaleźć finansowanie. Pomoc zadeklarowali akademicy, architekci i samorząd, trzeba zaangażować państwo i biznes. Monika Niemiec