
Na wniosek radnych przewodniczący Rady Miasta Ustroń Michał Kubok zwołał na 22 maja nadzwyczajną XVI sesję RMU poświęconą w całości tematyce senioralnej.
W czwartek w ratuszu spotkali się przedstawiciele samorządu i organizacji senioralnych działających w naszym mieście. Głos zabrali m.in.: prof. Wiesława Walkowska – przewodnicząca Śląskiej Rady Seniorów, Anna Suchanek – przewodnicząca Rady Seniorów Miasta Ustroń, radny powiatowy Christian Jaworski, burmistrz Ustronia Paweł Sztefek, Stanisław Kubicius – przewodniczący Rady Powiatu Cieszyńskiego i Rady Fundacji Esprit, Zdzisław Dziendziel – dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Danuta Koenig – przewodniczącej Rady Programowej Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Bogumiła Czyż-Tomiczek – prezes Koła nr 2 w Ustroniu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, Bogdan Kozieł – przewodniczący Sekcji Emerytów i Rencistów Związku Nauczycielstwa Polskiego w Ustroniu, członek Rady Seniorów, Hanna Wasiak – reprezentująca Klub Seniora.
Prof. Walkowska przyznała, że ma do Ustronia sentyment, gdyż przyjeżdżała w te strony jako dziecko i nastolatka z rodzinnej miejscowości Mszana, położonej między Jastrzębiem a Wodzisławiem. Wspominała pierwsze romantyczne uniesienia i kajaki. Profesor przybliżyła działalność Śląskiej Rady Seniorów przy Marszałku Województwa Śląskiego. Najbardziej znaczącą różnicą pomiędzy Śląską, a naszą Radą jest to, że do tej wojewódzkiej należą również ludzie młodzi.
Przewodnicząca ŚRS-a wyjaśniła:
– Będę chciała tutaj pokazać, że polityka senioralna to nie tylko polityka nastawiona na osoby starsze, ale to działalność, która powinna uwzględniać wszystkie grupy wiekowe. Inaczej nie można tego rozumieć. Musimy mieć podejście bardzo holistyczne.Prof. Walkiewicz podkreśliła, że polityka senioralna to przestrzeń dla wszystkich i najważniejszym zadaniem przy jej realizowaniu jest integrować i działać międzypokoleniowo. Kulminacyjnym momentem będzie rok 2050, w którym co trzeci mieszkaniec województwa
i kraju będzie w wieku poprodukcyjnym. Dalej profesor przypomniała, że już w 2005 roku Światowa Organizacja Zdrowia stworzyła sieć miast i gmin przyjaznych starzeniu się. Jednak teraz zmieniło się podejście do tematu i w ramach polityki senioralnej, trzeba tworzyć miasta przyjazne wszystkim. Szefowa ŚRS zacytowała jeszcze dokumenty pt. „Założenia Długofalowej Polityki w Polsce na lata 2014-2020”, w którym czytamy: „Polityka senioralna powinna być rozumiana szeroko, jako ogół działań w okresie całego życia człowieka, prowadzących do zapewnienia warunków wydłużenia aktywności, zarówno zawodowej, jak i społecznej, oraz samodzielnego zdrowego, bezpiecznego i niezależnego życia osób starszych”. Na koniec prof. Walkiewicz zaoferowała ustroniakom pomoc w kontaktach z innymi organizacjami senioralnymi.
O głos poprosił radny powiatowy Christian Jaworski. Powiedział, że młodzi radni popierają powstanie Powiatowej Rady Seniorów i doceniają znaczenie dialogu międzypokoleniowego. Radny podkreślił, że zależy mu na aktywizowaniu grup społecznych, które obecnie mają mniejszy wpływ na życie publiczne – młodych i właśnie seniorów.
Przewodnicząca Rady Seniorów Miasta Ustroń Anna Suchanek poinformowała, że RSMU podjęła od 2021 roku 27 uchwał i starała się politykę senioralną wkomponować w życie miasta.
– Jako Rada Seniorów stawiamy na edukację, na aktywizację i zdrowie – mówiła przewodnicząca Suchanek. – Temat zdrowia seniorów dzisiaj jest bardzo aktualny, trudny, ale trzeba go rozwiązywać. Ustroń jest gminą, w której mieszka największa liczba seniorów w całym powiecie. Jest ich prawie 4,5 tysiąca i to jest znaczna grupa. Do sukcesów Rady Seniorów przewodnicząca zaliczyła przede wszystkim otwarcie dzięki miastu Klubu Seniora w Szkole Podstawowej nr 1, ale zwróciła uwagę, że lokal jest mały i trzeba w mieście stworzyć Centrum Seniora z prawdziwego zdarzenia. Powróciła do już wcześniej poruszanego tematu odpłatnego parkowania na nowym parkingu przy Klubie Seniora oraz wysuwanego postulatu o pozyskanie od powiatu byłej sali gimnastycznej Zespołu Szkół Technicznych przy ul. Daszyńskiego. Miałoby w niej powstać Centrum Seniora. Na razie RSMU prowadzi działalność w dostępnych jej warunkach, a podejmowane inicjatywy cieszą się zainteresowaniem seniorów. Rada zorganizowała akcję „Kawa za 2 złote”, ale ma nadzieję, że zamieni się na wkrótce w prawdziwe Senioralia. Ostatnio z inicjatywy Rady Seniorów miasto ogłosiło konkurs na miejsce przyjazne seniorom.
Radny Krzysztof Pokorny – przewodniczący Komisji Oświaty i Rodziny RMU poinformował, że na ostatnim posiedzeniu Komisji napisano wniosek do burmistrza o przeprowadzenie inspekcji budowlanej sali gimnastycznej oraz budynku na ul. Konopnickiej. Mając opinię budowlańców o stanie budynków, będzie można podejmować dalsze dyskusje.
– Seniorzy są filarami naszej społeczności, ich wkład jest nieoceniony – rozpoczął swoje wystąpienie burmistrz Paweł Sztefek. – Filarami, czyli podporą naszego społeczeństwa. To dzięki nim, dzięki mądrości seniorów, dzięki ich doświadczeniu jesteśmy w stanie z sobą współpracować, jesteśmy w stanie wszyscy się rozwijać, niezależnie od wieku.
Burmistrz przypomniał, że seniorzy stanowią prawie 30 procent mieszkańców (4235 osób) wobec 7889 osób dorosłych w wieku 18-60/65 i 2557 dzieci.
W zamyśle burmistrza takim spoiwem, jeżeli chodzi o integrowanie środowisk seniorskich powinna być Rada Seniorów, która powinna się wsłuchiwać w ich głosy i przekazywać Radzie Miasta i burmistrzowi. Każdy chce dla swojej organizacji zrobić jak najwięcej, pozyskać jak najwięcej środków. Szkopuł w tym, żeby te działania były zintegrowane. Rada seniorów powinna być na samej górze wierzchołków, jeżeli chodzi o organizacje seniorskie.
– Wszyscy tutaj jesteśmy zgodni, że musimy zacząć nie dyskusję, bo ona trwa, ale musimy rozpocząć zmianę, jeżeli chodzi o podejście do usług społecznych i to nie tylko w kontekście seniorów – mówił Paweł Sztefek. Wspomniał też o MOPS i Miejskim Domu Spokojnej Starości, który Miasto Ustroń prowadzi jako jedno z niewielu. Na zakończenie wyraził przekonanie, że jest w Ustroniu potrzeba systemowych zmian. Powstanie CUS, czyli Centrum Usług Społecznych, na które składać się będzie MOPS i 2 inne usługi społeczne. Do 2030 roku każda gmina będzie musiała wprowadzić CUS. Trwają poszukiwania siedziby, ale miasto w tej chwili nie posiada żadnej nieruchomości, która mogłaby się nadawać na ten cel. Analizowane są wszelakie możliwości.
Burmistrz ustosunkował się do sprawy sali gimnastycznej wyjaśniając, że w zeszłym roku oglądał tę salę. Tam przez 30 lat nic się nie zmieniło, sala jest w złym stanie, a jej remont nieopłacalny. Co do budynku przy ul. Konopnickiej, to występują w nim bariery architektoniczne. Bo jest piętrowy i jest w nim mało miejsca. Burmistrz poniekąd zgodził się, że Klub Seniora jest mały i powiedział, że nie chce dawać seniorom kolejnego miejsca niespełniającego ich oczekiwań. Chce dać seniorom odpowiednią przestrzeń. W zeszłym roku burmistrz wskazywał na budynek przy ul. Łącznej w Nierodzimiu, który mógłby służyć seniorom w tej dzielnicy, ale okazało się, że fundamenty są w fatalnym stanie. Mieszkańcy Lipowca też zabiegają o miejsce dla seniorów i jest pewien pomysł ale jeszcze nie czas, żeby się nim dzielić. Gdy otwierany był Klub Seniora przy SP-1, od razu pomyślano, żeby stworzyć podobne miejsce w Ustroniu Dolnym. W strażnicy OSP Centrum znalazła swoje miejsce stacja Pogotowia Ratunkowego i potem brano pod uwagę mieszkanie służbowe przy SP-2, ale od tego roku stało się mieszkaniem interwencyjnym dla osób potrzebujących np. w razie powodzi. Podsumowując, miasto będzie dążyć do stworzenia Centrum Usług Społecznych, które zajmie się kompleksową obsługą mieszkańców i będzie służyć m.in. seniorom.
Przewodniczący Rady Miasta Ustroń Michał Kubok powiedział, że obecnie organizacja aktywności senioralnych w przeważającej części realizowana jest przez organizacje pozarządowe i dlatego chciałby, żeby pan burmistrz jak najszybciej znalazł rozwiązania umożliwiające dostęp do pomieszczeń miejskich tym organizacjom na dogodnych warunkach. Wspomniane organizacje wykonują bardzo ważną pracę, kierowaną do setek osób. Miasto powinno to wspierać i zapewnić preferencyjne opłaty za dostęp do tych pomieszczeń. Drugą rzeczą, która wymaga od miasta szybkiego działania jest walka z wykluczeniem technologicznym, z czym wiąże się poprawa dostępu seniorów do informacji – udogodnienia związane z funkcjonowaniem Ustrońskiej Karty Mieszkańca czy miejskiej strony internetowej.
Do wypowiedzi przewodniczącego odniósł się Stanisław Kubicius, który powiedział, że działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku znakomicie wpisuje się w strategię senioralną. Jednak wysokie opłaty za wynajęcie pomieszczeń utrudniają pracę. Od 2020 roku ceny te wzrosły o 800%. W 2020 roku UTW płacił za wynajem sal w szkołach 5 zł za godzinę, w 2021 – 8 zł, w 2022 – 13 zł, potem – 20 zł, w 2023 – 30 zł, a w tym roku 50 zł. Zajęcia odbywają się przez 8 godzin tygodniowo, co daje 1600 zł za miesiąc, czyli 16000 zł na rok. Zajęcia odbywają się również w Szkole Podstawowej nr 1, a koszt wynajmu wynosi 9000 zł. Łatwo wyliczyć, jakie koszty ponosi Uniwersytet na rzecz miejskich placówek. Stanisław Kubicius zwrócił się do burmistrza z prośbą o zmianę takiego stanu rzeczy. Powołał się na przykład gminy Hażlach, w której wszystkie lokale miejskie dla seniorów i dla młodzieży są darmowe. Za symboliczne złotówki lokale są udostępniane w Goleszowie i w Wiśle.
Do prośby Stanisława Kubciusa dołączył się radny Artur Kluz, mówiąc, że w Ustroniu realizowana jest niezrozumiała polityka w stosunku do wszystkich stowarzyszeń czy to sportowych, czy kulturalnych, które pracują na rzecz mieszkańców. Wszystkie organizacje pozarządowe borykają się z problemem nagłego wzrostu odpłatności za obiekty sportowe czy sale w szkołach i innych obiektach miejskich. Apelował, by wspólnie zmienić tę sytuację.
O pracy na rzecz seniorów mówił również dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Zdzisław Dziedziel, wskazując, że sprawy seniorów są ważne, a obszar problemów z tym związanych duży. Świadczy o tym fakt, że rząd powołał nawet specjalnego ministra. Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej uważa, że system pomocy społecznej szczególnie nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi jest przestarzały i trwają prace nad nowelizacjami. Za polityką państwa muszą iść działania na szczeblu gminnym. W obecnym kształcie ustawy pomoc społeczna ma zaspokajać podstawie potrzeby człowieka materialne i opiekuńcze. Są one zapisane w ustawie o pomocy społecznej. W ramach pomocy materialnej MOPS wypłaca świadczenia pieniężne – zasiłki stałe, opiekuńcze i inne. W Ustroniu seniorom potrzebującym zapewnia się usługi opiekuńcze, które realizuje Miejski Dom Spokojnej Starości na podstawie decyzji wydawanej przez MOPS. Dyrektor mówił też o programach asystenta rodziny oraz innych wspierających potrzebujące osoby, a także udostępnianie mieszkańcom tzw. opasek życia. Są na te cele pozyskiwane środki i zainteresowanie jest spore. Jak dyrektor Dziendziel stwierdził na początku, w obecnej sytuacji prawnej MOPS skupia się na zaspokojeniu podstawowych potrzeb mieszkańców, w tym seniorów, a nie na kształtowaniu polityki senioralnej. Opowiedział jednak o pięknej tradycji odwiedzania szacownych jubilatów w ich domach, jeśli sobie tego życzą. Otrzymują wtedy życzenia na piśmie od burmistrza i drobny upominek. Jest to okazja do rozmów o rodzinie, zdrowiu, historii życia. Takie odwiedziny organizowane są dla osób, które ukończyły 80, 85, 90 lat, a od tego wieku dyrektor Dziendziel co roku odwiedza seniorów.
Danuta Koenig wyraziła wielką radość i wdzięczność, że w końcu w ratuszu odbywa się szeroka debata o sprawach seniorów. Podkreśliła, że ten temat był nieczynny, nie mówiono o tym, że są w mieście seniorzy, że mają problemy. Następnie przeszła do spraw związanych z Uniwersytetem Trzeciego Wieku, w ramach którego od 8 lat zajmuje się sprawami seniorów. UTW ma około 160 członków, którzy aktywnie uczestniczą w organizowanych zajęciach. Danuta Koenig stwierdziła, że oczywiście działania członków UTW na rzecz seniorów mają wymiar społeczny i wolontaryjny, ale pożądana byłaby konkretna pomoc ze strony miasta dla tej pracy. Wsparcie może zostać wypracowane na podstawie dokumentu Polityka Senioralna, który został w zeszłej kadencji opracowany przez firmę zewnętrzną, ale nie ujrzał światła dziennego. Teraz został wydobyty, a seniorzy oczekują przyjęcia go w formie uchwały przez Radę Miasta i przeznaczenia na jego realizację konkretnych środków. Przewodnicząca Rady Programowej Uniwersytetu Trzeciego Wieku zauważyła, że seniorzy, którzy uczestniczą w życiu społecznym dzięki różnym organizacjom są osobami szczęśliwymi, ale trzeba pamiętać, że w domach jest jeszcze wielu innych ludzi, którzy są wykluczeni ze społeczności i trzeba postarać się do nich dotrzeć.
W wypowiedzi Danuty Koenig powróciła kwestia niesprawiedliwego traktowania przez miasto różnych organizacji senioralnych i braku koordynacji działań, przez co zamiast uzupełniać się, ich oferta koliduje ze sobą. Zaznaczyła, że nie chce, by jej wypowiedzi były potraktowane jako atak, bo jest to jedynie próba rozwiązania trudnej, a nawet przykrej dla seniorów z Koła PZERI i z UTW sytuacji oraz uregulowania działań, które obecnie pozbawione są logiki. Reprezentantka Uniwersytetu Trzeciego Wieku pokłada wielką nadzieję we wspólnym działaniu władzy uchwałodawczej i wykonawczej dla dobra seniorów.
Na sesji obecna była również Bogumiła Czyż-Tomiczek prezes Koła Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, liczącego 140 członków. Pani prezes podziękowała za możliwość korzystania z pomieszczeń „Prażakówki” i podkreśliła, że organizacje senioralne w Ustroniu mają swoją specyfikę. O ile Uniwersytet skupia się na aktywnościach, o tyle Koło to „lab i przyjemność”. Spotkania emerytów cieszą się bardzo dużym powodzeniem i czasem padają sugestie, czy nie przenieść się na salę widowiskową. Co środę na sali jest 80 osób, osób, które oczekują, że czegoś się dowiedzą, porozmawiają.
Bogumiła Czyż-Tomiczek poruszyła sprawy, o których nie mówili jej przedmówcy. Seniorzy marzą o tym, żeby w mieście działał jeden numer dla seniorów, na który samotne i starsze osoby mogłyby zadzwonić. Kolejna kwestia to wolontariusze, warto byłoby zmobilizować młodych ludzi do zaangażowania się w opiekę i wsparcie osób starszych. Brak transportu miejskiego jest dużym problemem w Ustroniu. Przewodnicząca Koła PZERI również postuluje o organizację święta seniorów np. w Amfiteatrze ze spektaklem teatralnym i występami dzieci. Szefowa Koła podziękowała wszystkim instytucjom, placówkom kultury i parafiom za współpracę.
O działalności Klubu Seniora opowiedział Bogdan Kozieł, odpowiadając niejako Danucie Koenig i tłumacząc, na jakich zasadach działa Klub. Na koniec refleksjami w poetyckiej formie podzieliła się z uczestnikami sesji Hanna Wasiak, która w Klubie Seniora prowadzi zajęcia z literatury i kaligrafii.
Monika Niemiec