14 C
Ustroń
czwartek, 31 lipca, 2025

Każdy czwartek jest dniem wyjątkowym

Dzięki rubryce „W dawnym Ustroniu” mam okazję regularnie i na bieżąco publikować plony naszej pracy badawczej w pracowni etnograficznej Muzeum Ustrońskiego. Piszę teksty i opisuję stare zdjęcia dla Gazety Ustrońskiej już od wielu lat, ale tematów jest ciągle mnóstwo, wręcz mam wrażenie, że ich liczba wzrasta w miarę regularnego redagowania. Dzięki Gazecie zyskałam dużą rozpoznawalność, co ułatwia mi codzienną pracę oraz nawiązywanie kontaktów z wartościowymi ludźmi, dzięki którym docieram do historycznych materiałów oraz zabytkowych miejsc. Można powiedzieć, iż muzealnik, współpracujący z lokalną Gazetą, pełni funkcję swoistego edukatora, wzbudzającego zainteresowanie przeszłością i dziedzictwem kulturowym swej miejscowości. Rubryka „W dawnym Ustroniu” wyzwala historyczną pasję w wielu mieszkańcach. Inspiruje ich do przeglądania rodzinnych albumów i archiwów, dzielenia się wspomnieniami, odkrywania losów przodków oraz starych budynków. Ponadto uzmysławia mieszkańcom wartość lokalnych zabytków oraz pozwala zachować pamięć o tradycjach przemysłowo-uzdrowiskowych, które stały się fundamentem naszego podłoża etnograficznego. Rubryka „W dawnym Ustroniu” wzbudza emocje i jest wyczekiwana przez Czytelników, o czym dowiedziałam się z licznych źródeł. W moim przypadku najwięcej emocji wiązało się z opisywaniem losów ustroniaków rozstrzelanych przez hitlerowskich oprawców 9 listopada 1944 r., nad każdym tekstem wylałam wiele łez. Bywają też momenty zabawne, na przykład gdy ustroniacy streszczają mi kolejne odcinki „Dawnego Ustronia”, mówiąc, że powinnam zainteresować się danym tematem, a nie wiedzą, że właśnie cytują mój własny tekst. Zarchiwizowane numery Gazety Ustrońskiej są niezwykle pomocne w codziennej pracy w naszym Muzeum. A potrzeba kolejnych opracowań, zwłaszcza tych zbieżnych z oczekiwaniami i życzeniami Czytelników, bardzo motywuje do pracy. Dla naszych mieszkańców każdy czwartek jest dniem wyjątkowym, a zakup Ustrońskiej stał się piękną tradycją, kultywowaną już od 35 lat przez kolejne pokolenia.

Alicja Michałek,
Muzeum Ustrońskie

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Przejdź do treści