Niecałe pół roku temu, podczas promocji Pamiętnika Ustrońskiego, prof. Wacław Gojniczek rzucił mi wyzwanie – skoro odkryłaś, gdzie znajdował się dwór szlachecki i folwark w Dolnym Ustroniu, znajdź również folwark w Ustroniu Górnym. I teraz to czynię, dzieląc się odkryciem z Czytelnikami Gazety. Ale najpierw trochę historii. Ustroń Górny już w 1633 r. trafił w ręce Piastów, ponieważ księżna cieszyńska Elżbieta Lukrecja wykupiła go z rąk
szlacheckich. Był to jej odrębny majątek, nabyty ze środków własnych i traktowany jak osobne państwo, które dopiero w 1690 r. przyłączono do dóbr Komory Cieszyńskiej Habsburgów. Standardowo, dla zwiększenia dochodów, prowadzono tu gospodarstwo rolne, czyli folwark, a jego zabudowania stanowiły epicentrum Górnego Ustronia. Zyski z majątku zapewniały ponadto bujne lasy, młyny, produkcja i wyszynk wódki i piwa, a wkrótce także
piła, czyli tartak. 7 nieco prowizorycznych stawów zarybionych było karpiami. Poza profitami z opłat gruntowych i danin w naturze od chłopów, górna część Ustronia generowała również dochód z gospodarki pasterskiej, pochodzący od Wałachów. Końcem XVII w. żyło tutaj 9 chłopów górskich, 20 zagrodników z ziemią (większych gospodarzy), 26 chałupników (rolników) oraz 2 tkaczy. W skład służby dworskiej na folwarku wchodził 1 szafarz, 4 parobków oraz 10 służących. Młyn dolny – na granicy Ustronia Górnego i Dolnego, znajdował się przy dzisiejszej ul. Ogrodowej (tam gdzie późniejszy tartak Kozłów). Natomiast młyn zwany górnym mieścił się przy obecnej ul. Słonecznej i przetrwał do 1996 r. W jego bezpośrednim sąsiedztwie działała również wspomniana piła. W 1678 r. młyn górny nabył Jan Kral (późniejszy wojewoda wałaski), zobowiązany do bezpłatnego mielenia
słodu dla tutejszego browaru, przeniesionego w 1711 r. do Ustronia Górnego z Kozakowic.
Po sąsiedzku z browarem działa również gorzelnia, wystawiona w 1662 r., która na przestrzeni lat, w zależności od koniunktury, była czasowo unieruchamiana lub przebudowywana. W 1718 r. w centrum folwarku wystawiono karczmę, zbudowaną
częściowo z kamienia, co stanowiło wówczas powiew postępu.
Nadszedł XVIII w. Po 1712 r. wszystkie folwarki kameralne w okolicy były już wynajęte
prywatnym dzierżawcom. W Górnym Ustroniu dzierżawcami byli Bonczek, Cymorek, a przed parcelacją Małysz. W latach 20. XVIII w. omawiany folwark imponował największą w okolicy powierzchnią, licząc sobie 223,4 ha, z czego 150,4 ha zajmowały wysiewy. Resztę stanowiły nieużytki oraz pastwiska dla 242 krów, pasących się błogo w Górnym Ustroniu. Hodowano tu zaledwie 12 owiec i 11 prosiąt. Trzymano też 9 kóz, uważanych w owych czasach za śmieszne kuriozum. Tamtejsza gleba zaliczana była do najniższej klasy, gdyż pola folwarczne regularnie zalewały powodzie. W XVIII w. rezygnowano już z gospodarki rybnej i pozostał ostatecznie tylko jeden staw, zachowany do dziś przy ul. Hutniczej,
pierwotnie mniejszy i zamulony, zwany „bagniok”. W 1787 r. nabył go młynarz Jerzy Kral, a w 1832 r. odkupiła huta z przeznaczeniem na zbiornik zapewniający wodę do napędu maszyn. Tak wyglądała ta okolica przed zapoczątkowaniem wielkiego przemysłu hutniczego.
Aby uzyskać fundusze na budowę ośrodków hutnicznych ksiażę Albert Kazimierz Sasko-Cieszyński rozpoczął parcelację 30 folwarków na ziemi cieszyńskiej. Kluczowa była tu rola majątków w Dolnym Ustroniu (rozparcelowanego w 1777 r.) oraz Górnym Ustroniu (w 1778 r.). Ostały się jedynie folwarki w Hermanicach, Nierodzimiu oraz Bładnicach Dolnych (Patyków). Górnoustroński majątek podzielono początkowo na 25 części, zyskując duże
siedliska, ciągnące się między innymi po Jelenicę i Wyrchowinę. Nowi włościanie otrzymali dość dogodne warunki – nadano im ziemię na własność z prawem dziedziczności (i prawem odkupu ziemi przez Komorę, czego w rzeczywistości nie praktykowano), ponadto płacili czynsz z gruntów i pastwisk. Zabudowania okalające główny plac folwarku także trafiły w prywatne ręce, nie udało się jednak dotychczas ustalić czyje. Według Bożeny Kubień w II połowie XIX w. zabudowania folwarczne stały się własnością zamożnej żydowskiej rodziny Gutherzów. W tym czasie drewniane obiekty zostały przebudowane na murowane, zachowując niezmieniony układ przestrzenny. Na początku XX w. Laura Gutherzówna poślubiła rzeźnika Ernesta Munka, który prowadził w obiektach pofolwarcznych interes do
czasów okupacji.
Gdzie zatem mieściło się centrum górnoustrońskiego folwarku? Wbrew pozorom nie były to tereny bezpośrednio przylegające do huty, co możnaby wnioskować przez to, iż folwark w Ustroniu Dolnym znajdował się w miejscu późniejszej Kuźni. Huta zbudowana została na polach uprawnych, należących do wspomnianych już młynarzy Kralów, którzy najpierw nabyli te ziemie od Komory Cieszyńskiej, a później, ze względu na decyzję o lokalizacji ośrodka przemysłowego, musieli je zwrócić.
Natomiast główny kompleks obiektów folwarcznych, obejmujący budynek administracji z mieszkaniem rządcy, czworaki dla służby oraz stodoły, stajnie i obory dla licznych krów, mieścił się na terenie obecnych obiektów usługowo – handlowych przy ul. 3 Maja 44, 46 i 48. Czyli, mówiąc potocznie, w miejscu Zakładu nr I Wytwórni Wód Gazowanych „Ustronianka” na Brzegach oraz dawnego sklepu SPAR RSP „Jelenica” (dziś Euro). Układ tego założenia, pomimo zmiany budulca obiektów oraz licznych przeobrażeń, zasadniczo się nie zmienił. Folwark w Górnym Ustroniu rozpościerał się od dzisiejszej ul. Partyzantów do ul. Olchowej. Jego południową granicę wyznaczał południowy brzeg trójkątnego, wydłużonego stawu, ciągnącego się na zachodnim wybrzeżu Młynówki od ul. Olchowej do wysokości dzisiejszego sklepu „Wanda”. Pola uprawne ułożone były pasami na zachód – w stronę Wyrchowiny i Jelenicy, oraz na wschód – w kierunku rzeki Wisły. Na południe od zabudowań gospodarczych folwarku, przed budynkiem przy obecnej ul. 3 Maja 52, znajdował się jeszcze jeden wielki zespół obiektów, którego zarys widoczny jest na mapie lotniczej, sporządzonej w technologii LIDAR. To tutaj znajdowały się gorzelnia i browar, które nie przetrwały próby czasu z uwagi na rozwój wielkiego przemysłu hutniczego, nieopodal istniała także wspomniana karczma. XVII-wieczne stawy rybne ciągnęły się na zachód od obecnego Muzeum „Zbiory Marii Skalickiej”. Natomiast koła wodne, korzystające z wód kanału Młynówka, działały na terenie górnoustrońskiego folwarku w następujących miejscach: przy kuźni Franciszka Szoblika, przy dzisiejszym sklepie „Euro”, przy lokalizacji dawnego browaru i gorzelni oraz przy wspomnianym trójkątnym stawie przy dzisiejszej ul. Olchowej.
Alicja Michałek, Kamil Podżorski,
Muzeum Ustrońskie