7 C
Ustroń
sobota, 6 grudnia, 2025

Sekret sukcesu szpitala

Cieszący się renomą Szpital św. Łukasza w Bielsku-Białej obchodził w tym roku 25-lecie działalności, a dotychczas przeprowadzono tam ponad 30 tys. operacji. Aby mieszkańcy naszego miasta mogli się dowiedzieć o jego działalności, w ramach Dni Klemensowych został zaproszony do Czytelni Katolickiej współzałożyciel tej prywatnej placówki medycznej dr nauk med. ortopeda i traumatolog Andrzej Solecki, który specjalizuje się w chirurgii stawu kolanowego.

13 listopada przedstawił on początki działalności, kiedy trzy lekarskie małżeństwa postanowiły zorganizować własną lecznicę. Najpierw wynajęto budynek przy ul. Piastowskiej i po kilku miesiącach w styczniu 2000 r. wykonano pierwszą operację. Po 5 latach rozbudowano ten szpital i przyjęto nowych lekarzy, wśród których znalazł się  ustroniak dr nauk med. Jerzy Podżorski, który specjalizuje się w reumoortopedii oraz endoprotezoplastyce stawu biodrowego i kolanowego. W 2010 r. weszły w życie standardy unijne i rozpoczęto budowę nowego szpitala przy ul. Bystrzańskiej, gdzie istnieje do dziś. Zaciągnięto olbrzymie kredyty, bo liczono na współpracę z NFZ, co na początku okazało się trudne do realizacji. Lekarze zdobywali doświadczenie na Zachodzie, na miejscu organizowano liczne sympozja i – jak stwierdził prelegent – obecnie jest to najlepszy ośrodek w Europie Środkowej. A co składa się na sukces tej nowoczesnej placówki? To przede wszystkim zaangażowanie i praca całego personelu od lekarzy począwszy, a kończąc na personelu administracyjnym. Sekret sukcesu szpitala polega na tym, że pacjent jest zawsze na pierwszym miejscu, a cały personel stanowi pomocną wspólnotę. Niezwykle ważne jest śledzenie najnowszych metod leczenia, zaś siła tkwi w ewangelii i w moralności.

Na jego renomę zapracował zespół specjalistów, którzy zajmują się leczeniem szerokiego spektrum schorzeń z zakresu ortopedii, medycyny sportowej, laryngologii, urologii, ginekologii, okulistyki, chirurgii ogólnej i naczyniowej. Zespół, który od początku działalności szpitala nie ustaje w pracy dydaktyczno-naukowej oraz poszukiwaniu jak najlepszych rozwiązań i szans technologicznych w medycynie.

Na pytanie jednego z uczestników, co zrobić, żeby nie bolało, lekarz odpowiedział, że wrogiem numer jeden jest zawsze nadwaga, ale są też inne czynniki ryzyka, jak: bóle pourazowe, kiedy następują ubytki chrząstki, schorzenia reumatyczne, a zwłaszcza po 50. roku życia uszkodzenia przeciążeniowe – „zużycie materiału”. Podstawą jest zawsze diagnostyka, bo są schorzenia bólowe nieraz trudne do wykrycia, np. następstwa boreliozy. W Szpitalu św. Łukasza wykonuje się świadczenia prywatne, na NFZ oraz finansowane w ramach prywatnych pakietów ubezpieczeniowych. Jest to miejsce, gdzie tradycja spotyka innowację.

Tekst i foto: Lidia Szkaradnik

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Przejdź do treści