
Po raz pierwszy podczas przejazdu Tour de Pologne przez Ustroń, a było ich kilka, nawet zakończenie etapu na Równicy, mieliśmy Strefę Kibica na Rynku. Przez cały czas trwania wyścigu można było, siedząc na leżakach, oglądać na wielkim telebimie transmisje telewizyjne z wydarzenia. Zaś 7 sierpnia, podczas etapu Rybnik – Cieszyn przez Ustroń, na Rynku odbyło się prawdziwe święto sportu. Piękna pogoda sprawiła, że przyszło bardzo dużo ludzi. Podczas przejazdu kolarzy, ustawili ciasny szpaler wzdłuż drogi, żeby kibicować najlepszym na świecie zawodnikom.

Już od godz. 14 odbywały się pokazy monocykli, bicykli i grup tanecznych przygotowane przez Miejski Dom Kultury „Prażakówka”. Swoje rowerowe stoisko rozstawili organizatorzy akcji „31 Dni na Rowerze”, która kolejny raz rusza już we wrześniu. Zabawy dla dzieci i malowanie twarzy przygotowało Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Rodzinie Można Inaczej, a pokazy pierwszej pomocy i konsultacje medyczne Uzdrowisko Ustroń. Pyszną wodę prosto z kranu – czystą i z dodatkami serwowały Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej, a informacji udzielała sama pani prezes WZC Beata Halama. Przepiękne wyroby ceramiczne oferowało stoisko Miejskiego Domu Spokojnej Starości, a mobilna kawiarenka (W)koło Cafe Towarzystwa Opieki nad Niepełnosprawnymi różne rodzaje kawy i herbaty. Grupa Impel – sprawca tego wydarzenia i sponsor premii specjalnej w Ustroniu z okazji 35-lecia działalności firmy rozdawała balony, chorągiewki i dawało dzieciom możliwość rysowania na kolorowankach XXL. Na scenie rzecznik Dorota Kohut i Magdalena Kozłowska z Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta wypytywały o tajniki jazdy na rowerze Piotra Brzózkę – ustroniaka, zawodowego kolarza, podwójnego wicemistrza świata MTB z 2007 roku oraz Grzegorza Szczechlę, który na Równicy pobił rekord świata w everestingu. Z mieszkańcami i turystami, którzy przyszli na Rynek przywitał się ze sceny burmistrz Paweł Sztefek i członkowie Zarządu Grupy Impel. Wszyscy dobrze się bawili, ale jednocześnie śledzili transmisję, żeby nie przegapić przejazdu Tour de Pologne przez Ustroń. Kolarze mieli przyjechać z Wisły i przemknąć ul. Wiślańską, 3 Maja, Daszyńskiego i Cieszyńską. Tuż po godz. 15 zaczęły przemykać naszymi ulicami samochody serwisowe, a o godz. 15.37 do centrum wjechał czerwony Lexus z Czesławem Langiem na miejscu pasażera. Samochód zatrzymał się przed rondem i twórca polskiego Touru wysiadł, by przywitać się z kibicami, zrobić sobie z nimi zdjęcie, uścisnąć dłonie i zamienić kilka słów z burmistrzem Ustronia, członkiem Zarządu Grupy Impel Mirosławem Greberem i rzecznik Kohut. Nagle dotarło do niego, że musi szybko odjeżdżać, bo nadciągają kolarze. Przeburzyli przez Ustroń jak wicher, a może i halny, i pognali do grodu nad Olzą. Po ich przejeździe bawiono się dalej i śledzono na telebimie arcyciekawe zmagania na ulicach Cieszyna. Strefa Kibica – Tour de Pologne działała do końca wyścigu.
Monika Niemiec