Słonecznych dni tego lata mamy jak na lekarstwo, tym ważniejsze by z nich korzystać.
Z takiego założenia wyszły panie z Koła Gospodyń Wiejskich Ustroń Centrum i zorganizowały plenerowe spotkanie. Przewodnicząca Koła Maria Jaworska zaprosiła członkinie do swojego domu w Hermanicach, a ściślej do ogrodu. Naszykowała trzicieliny jak dla pułku wojska, więc podczas spotkania każdy się najadł do syta i koleżanki gospodyni, i członkowie rodziny. Placki z blachy z wyrzoskami albo ze śmietaną smakowały wybornie. Można było popijać kompotem z porzeczek, a na deser było drożdżowe ze śliwkami i kruszonką. Pomysł, żeby zadzwonić do pani Marysi akurat tego dnia, uważam za jeden z najlepszych w ostatnim czasie. Obiad zjadłam królewski, dowiedziałam się też wielu ciekawych rzeczy na temat upraw warzyw i owoców, przetworów z tychże oraz, co było celem mojego spotkania z członkiniami KGW, że w kwestii kołoczy dożynkowych nic się nie zmieniło. Panie z Centrum będą sprzedawać swoje wyśmienite wypieki na targu w przeddzień Dożynek, 22 sierpnia. Fot. M. Niemiec