28 czerwca w Hermanicach odbył się wyjątkowy piknik rodzin zastępczych i adopcyjnych zrzeszonych w Stowarzyszeniu Rodzin Zastępczych i Adopcyjnych „Tęczowa Przystań”. To niezwykłe wydarzenie, dedykowane wyłącznie rodzinom należącym do stowarzyszenia, zgromadziło około 100 osób — dzieci i dorosłych — tworząc wspólnotę pełną ciepła, serdeczności i wzajemnego wsparcia.
Warto podkreślić, że „Tęczowa Przystań” to jedyna organizacja działająca na rzecz rodzin zastępczych i adopcyjnych w naszym regionie, od lat integrująca i wspierająca rodziny pełniące tę ważną społeczną funkcję. Piknik był nie tylko okazją do wspólnej zabawy, ale również momentem budowania relacji, wymiany doświadczeń i wzmacniania poczucia
wspólnoty.
Spotkanie odbyło się na pięknym, zielonym terenie udostępnionym przez ojców dominikanów w Ustroniu, którym organizatorzy i uczestnicy pragną szczególnie podziękować za gościnność i życzliwość. Dzięki temu wydarzenie mogło mieć wyjątkowy, rodzinny charakter w otoczeniu przyrody.
Na najmłodszych czekała moc atrakcji — dmuchańce, animacje z kolorową chustą, bańki mydlane, barwny festiwal kolorów oraz wizyta strażaków z OSP Ustroń Polana, którzy nie tylko zaprezentowali wóz strażacki i sprzęt, ale także pozwolili dzieciom poczuć się jak prawdziwi mali strażacy. Ich obecność wywołała mnóstwo radości i emocji wśród najmłodszych.
Nieocenioną pomocą wykazali się również wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Ustroniu, którzy obsługiwali stoiska gastronomiczne, wykonywali dzieciom tymczasowe tatuaże, a także prowadzili animacje i zabawy z chustą animacyjną oraz piłkami. Dzięki ich energii i zaangażowaniu piknik nabrał prawdziwie rodzinnego charakteru.
Nie mogło zabraknąć również pysznego jedzenia i słodkich przekąsek. Na wszystkich czekały grillowane kiełbaski, soczysta karkówka, wata cukrowa, popcorn, domowe ciasta i słodycze, a także orzeźwiające napoje — w tym uwielbiana przez dzieci granita.
Podczas pikniku do Stowarzyszenia „Tęczowa Przystań” dołączyły również nowe rodziny, które zdecydowały się wstąpić w jego szeregi. To dowód na to, jak ważne i potrzebne są takie spotkania oraz jak wielką wartość ma wspólnota, w której każdy może znaleźć wsparcie i przyjaciół.
Pogoda dopisała, a atmosfera była prawdziwie rodzinna — pełna śmiechu, życzliwości i wzajemnej bliskości. Nikt się nie spieszył, rozmowy toczyły się przy stolikach, dzieci biegały radośnie po zielonym terenie, a śmiech i muzyka rozbrzmiewały jeszcze długo po zakończeniu oficjalnych atrakcji.
Nie byłoby tego dnia bez wsparcia wielu życzliwych osób — serdecznie dziękujemy darczyńcom, przyjaciołom, rodzinom, wolontariuszom i uczestnikom za ich obecność i pomoc. To wydarzenie po raz kolejny pokazało, jak wiele radości daje bycie razem i jak wielką wartość ma wspólnota ludzi o wielkich sercach.
Dagmara Pietrzycka-Rejowicz,
Katarzyna Zloch