Po raz kolejny zaprosiliśmy do Ustronia rowerzystów, którzy lubią zjeżdżać z górki. Tak potocznie można by opisać dyscypliny, rozgrywane w ramach Downhill City Tour.
Podczas tegorocznej edycji 10 maja rano rozegrano na Zawodziu Urban Downhill, czyli odmianę kolarstwa górskiego, polegająca na szybkim zjeździe rowerem po trasach miejskich, schodach i architektonicznych przeszkodach. Dwóch ustroniaków wystartowało w kategorii Hobby Full (zawodnicy nieposiadający licencji związku kolarskiego z rowerami z przednim i tylnym zawieszeniem, urodzeni w latach 1994-2005). 2. miejsce zajął Łukasz Wojtas, a 3. miejsce Kamil Kunrad. Druga konkurencja Pumptrack miała się zacząć o godz. 18, ale organizatorzy postanowili wcześniej rozpocząć rywalizację, gdyż nie sprzyjała pogoda. Było zimno, padał deszcz, powierzchnia instalacji była śliska, co nie pozwalało rozwinąć prędkości, a jeśli ktoś się na to zdecydował, ryzykował wywrotką. Udział wziął jeden ustroniak Igor Olszak, który zdobył 1. miejsce w kategorii Junior. Na uwagę zasługuje samotny start w kategorii Kids Tomasza Marcola z Wisły, któremu kibicował gorąco dziadek z Ustronia Jerzy Marcol. Ostatnią konkurencją zawodów był Palenica Downhill rozegrany w niedzielę. Wystartował jeden ustroniak – Patryk Szuba w kategorii junior. Wśród dzieci najlepszy znów okazał się Tomek Marcol.
Z okazji Downhill City Tour na ustrońskim rynku już początkiem maja ustawiono pumptrack, mający służyć do treningów przed zawodami. Cieszył się dużym powodzeniem wśród miejscowych rowerzystów. Po zawodach wyrażali żal, że zniknie z przestrzeni miejskiej, i nadzieję, że takie urządzenia pojawią się kiedyś
w Ustroniu. (mn)