11.2 C
Ustroń
wtorek, 20 maja, 2025

Ustrońska noc muzeów

Program tegorocznej Ustrońskiej Nocy Muzeów był zaproszeniem do odwiedzenia 14 bardzo ciekawych miejsc. Współpracowały placówki miejskie i prywatne, w większości wstęp był bezpłatny, tylko niektóre pobierały opłaty za bilety, ale po niższej cenie. Trochę przyjemności z wycieczki po mieście odebrała pogoda, ale i tak setki ludzi oddawało się kulturalnej uczcie i podziwianiu ustrońskich niezwykłości.

W Muzeum Motocykli Zabytkowych „Rdzawe Diamenty” Dancewiczowie zgromadzili zbiory, które przyjeżdżają oglądać ludzie z całego kraju. Unikatowe maszyny, akcesoria i stylowe gadżety w Noc Muzeów przyszło obejrzeć wiele osób. Podobnie jak równie wyjątkową kolekcję mieszczącą się po drugiej stronie ulicy, na Dworcu Dobrych Myśli. Ze swoimi misiami Bruno Zielonka zawędrował ostatnio do „Mam Talent”, gdzie zdobył uznanie jurorów.

Zbiory Marii Skalickiej przygotowały wystawę prac studentów pracowni grafiki artystycznej Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie pt. „Odcisk czasu”, która opowiada o doświadczeniach młodych twórców. Uczą się oni rozmawiać z materią i przez materię, łącząc tradycję z aktualnością, indywidualność z warsztatem i przypadek z precyzją. Gości powitała Ewa Depta, która podkreśliła, że jest to wystawa o czasie, który poświęca się na koncepcję, później na przenoszenie jej na matrycę, ale też czasie zwiedzających indywidualnie odbierających każde dzieło.

Miejski Dom Kultury przygotował bardzo bogatą ofertę. Na Noc Muzeów obowiązywał program „czym chata bogata”. Wszyscy pracownicy, instruktorzy, artyści współpracujący z „Prażakówką” przyszli tego dnia do pracy, żeby podzielić się z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi mieszkańcami swoimi pasjami i umiejętnościami. Przede wszystkim było tanecznie i muzycznie, można się było poczuć jak mażoretki, zatańczyć zumbę, taniec nowoczesny, odwiedzić prawdziwe studio nagrań, podszkolić głos i sprawdzić dykcję, a nawet zagrać na gitarach i ukulele. Do tego jeszcze obejrzeć film o Jaszowcu, pouczyć się angielskiego i pobawić plastycznie na integracyjnych zajęciach.

Bibliotekę odwiedziło wielu miłośników używanych książek, które można było zakupić po symbolicznej cenie. Kreatywne bibliotekarki przygotowały artystyczne ozdoby z papieru książkowego, tworząc efektowne tło do pamiątkowych zdjęć. Można było napisać opinię o najlepszej lekturze i takiej, której się nie poleca oraz odpowiedzieć na różnorodne pytania i wyzwania z dziedziny czytelnictwa. Dzieci z rodzicami tworzyły zakładki.

Podczas Nocy Muzeów otwarty dla zwiedzających był też ratusz. Dużo osób chciało zobaczyć, gdzie pracują urzędnicy i obradują radni. Chętnie zasiadano za biurkiem burmistrza, co gospodarz miasta przyjmował z uśmiechem. Po Urzędzie Miasta gości oprowadzała też pani wiceburmistrz. Do rozwiązania był okolicznościowy quiz „Ratusz bez tajemnic”, a pytania nie należały do najłatwiejszych. Do dyspozycji zwiedzających była też okolicznościowa pieczęć. Pomiędzy miejskimi atrakcjami bezpłatnie kursował bus Biura Turystycznego „Gazela”.

Debiutowała na Nocy Muzeów Ambasada Księstwa Cieszyńskiego. Zaproszony został znany historyk Michael Morys-Twarowski, który w Galerii Rynek opowiadał dzieje regionu oraz podpisywał swoje książki.

Do Galerii „Rynek” przybyło wielu miłośników sztuki, by podziwiać malarstwo Anity Baenisch-Judy, co właściciel Galerii Kazimierz Heczko przedstawił następująco: – Tytuł wystawy „Ponad chmurami” wskazuje kierunek, w jakim prowadzi nas artystka. To przestrzeń, w której zmysły spotykają się z wyobraźnią, a barwa i forma nabierają nowego znaczenia. Malarka co prawda nie zdobywa szczytów, lecz potrafi je z wyobraźni tak przedstawić, że himalaiści podziwiając jej obrazy, dopatrują się określonych masywów górskich, które zdobywali. Galeria Rynek przygotowała również ciekawe warsztaty plastyczne, które prowadziła Agnes Nagy, wzięły w nich udział całe rodziny. Z powodu złej pogody odbyły się wewnątrz budynku.

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Skip to content