
W czwartek 27 marca, w czytelni biblioteki, odbyło się inauguracyjne starcie w ramach IV Międzyszkolnego Turnieju Debat Oksfordzkich w Ustroniu. Tematem debaty była teza: „Wolność słowa nie powinna być ograniczana”. Po emocjonującej, bardzo wyrównanej dyskusji zwycięstwo odniosła drużyna Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jerzego Michejdy w Ustroniu, która reprezentowała stronę opozycji, czyli kwestionowała tezę.
Turniej, organizowany pod honorowym patronatem Burmistrza Miasta Ustroń Pawła Sztefka, to już czwarta edycja wydarzenia, które kształci młodych mistrzów dyskusji. W skład jury weszli: prof. Bogusław Dziadzia z Uniwersytetu Śląskiego, Krzysztof Krysta – dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jana Wantuły oraz burmistrz Paweł Sztefek.
Drużyna Szkoły Podstawowej nr 1, reprezentująca propozycję, broniła tezy, że wolność słowa nie powinna podlegać ograniczeniom. Mówcy podkreślali, że prawo do wyrażania własnych opinii, poszukiwania i rozpowszechniania informacji to fundament demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Zwracali uwagę, że wolność słowa umożliwia krytykę władzy, obronę własnych praw i rozwój pluralizmu. Uczniowie zaznaczali, że wolność słowa nie oznacza przyzwolenia na hejt czy obrażanie innych. To odpowiedzialne korzystanie z tego prawa ma największą wartość.
Z kolei Szkoła Podstawowa nr 2 jako opozycja przekonywała, że wolność słowa, choć ważna, powinna być ograniczana, ponieważ nieskrępowana może prowadzić do nadużyć, przemocy słownej i chaosu społecznego. Argumentowali, że wolność nie jest tożsama z anarchią, a każda swoboda musi iść w parze z odpowiedzialnością. Przywoływali przepisy prawa, które już dziś regulują tę sferę, m.in. zakaz mowy nienawiści, oraz koncepcje filozoficzne, według których wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się krzywda drugiego człowieka. Zacytowano m.in. myśl Heideggera: człowiek nie ma wolności, lecz „jest” wolnością.
Choć toczyła się rywalizacja, atmosfera była pełna wzajemnego szacunku. Każda drużyna wystawiła czterech mówców, a uczestnicy musieli nie tylko zaprezentować argumenty, ale i odpowiadać na pytania przeciwników oraz korzystać z formuły „advocem”. Jury doceniło wysoki poziom merytoryczny obu drużyn oraz kulturę wypowiedzi, ale ostatecznie jednogłośnie przyznało zwycięstwo drużynie opozycji – SP nr 2.
– To była bardzo wyrównana debata, różnice punktowe wyniosły zaledwie kilka procent. Zdecydowała konsekwencja w argumentacji i spokój wypowiedzi – komentowali jurorzy.
W swojej wypowiedzi podsumowującej prof. Bogusław Dziadzia zwrócił uwagę, że choć poziom merytoryczny był wysoki, w debacie zabrakło odniesień do codziennego życia uczniów. – Zastanawiam się, co by się wydarzyło, gdybyście mogli rozmawiać zupełnie swobodnie. Co powiedzielibyście o wolności słowa w waszych klasach, mediach społecznościowych, w relacjach z rówieśnikami? Przecież nawet my, dorośli, często sami się ograniczamy – z kultury, z szacunku, z potrzeby bezpieczeństwa – mówił.
Ten komentarz otworzył uczestnikom nowe perspektywy i pokazał, jak ważne w debacie są nie tylko argumenty z prawa i filozofii, ale także własne doświadczenia.
Turniej to nie tylko zmagania i punkty. To przede wszystkim szkoła odwagi, kultury słowa i świadomego obywatelstwa. Kolejna debata już za dwa tygodnie, prawdopodobnie 14 kwietnia. Emocje na pewno nie opadną, a młodzi debatanci znów będą mogli pokazać, że rozmowa, nawet trudna, jest drogą do zrozumienia i współpracy.
Mateusz Bielesz