
GŁOSOWALI NA USTROŃ
W sobotę przed południem na rynku stanęły dwa samochody stacji radiowej RMF-FM. Realizowano na żywo program poświęcony Ustroniowi, a to dlatego, że wygraliśmy kolejny plebiscyt na popularną miejscowość. To stała akcja tej rozgłośni, a Ustroń wygrał rywalizację z Sejnami, Świebodzinem, Lubaczowem, Kaletami i Chmielnikiem. Co godzinę było wejście na antenę, a o naszym mieście mówili: Bernadeta Błanik ze Śląskiego Centrum Reumatologii, Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności w Ustroniu, Olga Kisiała z Koła Gospodyń Wiejskich w Lipowcu, naczelnik Danuta Koenig, radny Grzegorz Krupa, przewodnik Ryszard Mazur, rajdowiec Kajetan Kajetanowicz. Odwiedzono też Leśny Park Niespodzianek.
KOBIETA Z WIZJĄ NA ŻYCIE
W sobotę, 7 marca 2015 r. w Hotelu Gołębiewski, w Wiśle odbyła się tegoroczna Konferencja Kobiet pod hasłem „Kobieta z wizją na życie”, zorganizowana przez Chrześcijańską Fundację Życie i Misja z Ustronia. Ponad 1000 kobiet uczestniczyło w tym niezwykłym wydarzeniu. Wykładowcami konferencji były: Alina Wieja, Sylwia Tomczyk oraz Bożena Ciechanowska. Konferencja została urozmaicona osobistymi historiami z życia, którymi podzieliły się: Alina Raszka, Elżbieta Snopek oraz Dorota Heczko-Sobieralska. Alina Wieja w swoich wykładach podkreślała, że Bóg chce nadać sens życiu każdej z nas, kobiet, i chce nas obdarzyć siłą, której potrzebujemy. Na każdym etapie życia możemy otrzymać od Niego najlepszą mapę, by wejść w swoje powołanie.
O PODRÓŻACH
Spotkania z podróżnikami cieszą się w Ustroniu wielkim zainteresowaniem i mają specyficzny charakter. Tłumy do muzeów przyciągają nie sławy literackie czy telewizyjne, ale ustroniacy-sąsiedzi, znajomi. I też nie zawodowi globtroterzy, a osoby, które na co dzień zajmują się zupełnie czymś innym, i tylko od czasu do czasu dają się ponieść marzeniom, i ruszają na koniec świata. Podczas spotkań nie powierzchnia danego kraju, liczba ludności i bogactwa naturalne omawianego kraju mają największe znaczenie, a prywatna perspektywa, indywidualny przekaz i osobiste doświadczenia. (…)Trzeba mieć smykałkę do odkrywania pięknych miejsc. Na pewno ma ją Roman Macura, twórca jednego z pierwszych prywatnych biur podróży w Ustroniu, obecnie prowadzący pensjonat na Węgrzech, który opowiadał o Kolumbii podczas spotkania pt. „Niezdobyte Lost City”. (ls)
