Tematy prozdrowotne cieszą się w naszych placówkach kultury niesłabnącą popularnością, a jeśli są jeszcze ciekawe tematy i dobrzy prelegenci to frekwencja jest gwarantowana. Tak też jest zawsze na spotkaniach Klubu Zdrowia organizowanych w Bibliotece Miejskiej przez Joannę Smyk. Ostatnie spotkanie 11 lutego urządzono z podolożką prowadzącą gabinet w Jaworzu Jolantą Cięciarą, która ze znawstwem przekonywała licznych uczestników, że zdrowe stopy stanowią siłę napędową człowieka, choć nieraz są traktowane po macoszemu. Nasze nogi mówią w jakim jesteśmy nastroju, a umiejętność chodzenia oznacza wolność. Kiedy w pewnym wieku i na skutek bólu lub ograniczeń ruchu nie możemy już chodzić odnosimy wrażenie, że nasze życie uległo znacznemu ograniczeniu. Możliwości ruchowe związane są ściśle z naszym samopoczuciem, czyli chodzimy tak jak się czujemy.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że najgorszym wynalazkiem człowieka były buty i od tego momentu zaczęliśmy poważnie chorować. Gdy dotykamy stopą ziemi, ciało ładuje się elektronami natychmiast, więc lepkość krwi spada, serce łatwiej pompuje krew, wszelkie problemy sercowo-naczyniowe znikają, wszystkie systemy fizjologiczne normują się. Wszystko co nas otacza izoluje nas od zbawczego pola elektromagnetycznego ziemi. Zacznijmy z tego dobrodziejstwa korzystać. Można też drut metalowy wetknąć do ziemi, połączyć z nim druciki miedziane, a gdy mamy problemy z nadciśnieniem owinąć te druciki wokół palców i w ten sposób redukuje się ewentualne zagrożenie zawałem serca.
Okazuje się, że ¼ naszych kości znajduje się w stopie, więc ludzka stopa to szczyt możliwości inżynieryjnych, toteż łatwiej zoperować ludzki mózg czy serce niż stopy. Decyzję o ich operacji trzeba bardzo dobrze przemyśleć. Jeśli jest to możliwe warto zastosować rehabilitację, ćwiczenia czy refleksologię. Najczęściej spotykaną wadą stopy jest płaskostopie, podczas którego nie następuje amortyzacja stopy i dochodzi do bardzo dużego obciążenia kolan i kręgosłupa. Często ma to podłoże genetyczne i należy leczyć już dzieci, bo w starszym wieku wiąże się to z bólem i dyskomfortem chodzenia. Kolejną wadą jest bardzo bolesna ostroga piętowa. W stopach dochodzi do zaniku mięśni i więzadeł, na kości robi się narośl i stan zapalny, przenikający aż do kostek, który najlepiej likwidować ćwiczeniami zaleconymi przez fizjoterapeutę. Można systematycznie przeprowadzać ćwiczenia stopy twardą piłeczką lub rollerem. Dość częstym schorzeniem są haluksy, paluchy sztywne lub młotkowate, czyli pewne deformacje. Można je naprawiać operacyjnie, ale też stają się być pomocne systematyczne ćwiczenia. Uciążliwe i często powtarzalne są odciski i modzele powstałe najczęściej na skutek niewygodnego obuwia. Duże zgrubienia usuwa się u kosmetyczki skalpelem, a małe można na bieżąco likwidować w domu środkami zmiękczającymi. Podobnie z zaniedbanymi piętami, na których pęka skóra – trzeba je systematycznie pielęgnować, tu ważny jest masaż z maścią nawilżającą, a w diecie nie powinno zabraknąć witamin Omega 3 i D3. Uciążliwe i bolesne są również wrastające paznokcie, co ma również uwarunkowania genetyczne. Należy je jak najszybciej zauważać, a zdarza się to nawet u małych dzieci, i leczyć w gabinecie podologicznym. Zakłada się wówczas klamrę Frasera i preparaty na bazie siary zwierzęcej. Na zniszczone, zagrzybione paznokcie polecany jest skuteczny preparat Onygen. Nieleczona stopa cukrzycowa, to wielki problem, tym bardziej że w naszym kraju przeważa amputacja chorych stóp, a w krajach wysokorozwiniętych na trudno gojące się rany pomocna jest hirudoterapia czy larwoterapia.
Ważną rolę w profilaktyce zdrowia odgrywa refleksologia, gdyż niektóre choroby możemy z wieloletnim wyprzedzeniem odczytać na naszych stopach. Okazuje się, że stopy odpowiadają za regulację całego organizmu, a stosując systematycznie masaż stóp poprawiamy krążenie krwi. Ciekawe i pożyteczne dla zdrowia spotkanie zakończyło się jak co miesiąc bezpłatnymi badaniami i poczęstunkiem.
Lidia Szkaradnik