Przedświąteczna gonitwa i zaabsorbowanie tysiącem spraw, zdawało by się ważnych, nie sprzyja frekwencji na ambitnych spotkaniach, choćby one poruszały problemy dotyczące każdego z nas. Tymczasem Biblioteka zaprosiła na wykład Patrycję Szczechlę, młodą psycholog, od niedawna mieszkankę Ustronia rodem ze Skoczowa, która 14 grudnia posługując się prezentacją multimedialną ciekawie zaprezentowała temat „Mózg przebodźcowany – jak radzić sobie w codziennym świecie?” Prelegentka pracuje jako psycholog w cieszyńskim liceum im. M. Kopernika, wykłada ten przedmiot w Akademii WSB i prowadzi też własną praktykę, zaś jej drugim zawodem jest fotografika. Świadczy profesjonalne usługi, a jej prace były wielokrotnie nagradzane na konkursach regionalnych i ogólnopolskich. Zamieszczaliśmy je również w naszej gazecie. Mimo wielu ambitnych wyzwań z pewnością jako profesjonalistce nie grozi jej przebodźcowanie mózgu, lecz często udziela pomocy w tym zakresie. Tymczasem w dzisiejszym świecie, gdzie stale dotyka nas ogrom różnorodnych bodźców każdy na ten problem jest narażony. Nie zawsze sobie uzmysławiamy, że przerost informacji i wrażeń objawia się pogorszonym samopoczuciem i rozdrażnieniem, za które najczęściej obwiniamy inne czynniki. To z kolei wpływa na problemy ze zdrowiem psychicznym i fizycznym.
O przebodźcowaniu mówimy wtedy, gdy nasz organizm dostaje bardzo dużo informacji z zewnątrz i nie potrafi ich w odpowiedni sposób sklasyfikować i poradzić sobie z nimi. Rewolucja technologiczna wprowadza nieustanną aktywność mózgu człowieka, co powoduje nasilony stres, zmęczenie i osłabienie koncentracji, drażliwość; napady złości, nadmierne podekscytowanie i nadpobudliwość ruchową oraz coraz powszechniejsze problemy ze snem. Na ów stan najbardziej narażone są dzieci, jednak przebodźcowaniu może ulec każdy. Nasz mózg nie jest przystosowany do współczesnego tempa informacji, więc antidotum na te problemy mogą być proste, skuteczne i systematyczne nawyki jak aktywność fizyczna, codzienny spacer, kontakt z naturą i regularny odpoczynek, ale przede wszystkim ograniczenie bodźców.
Z przerażeniem obserwujemy młode pokolenie, które bez komórki nie odstępuje ani na krok, tymczasem wielu seniorów ledwo wstając z łóżka włącza telewizor, który towarzyszy im bez przerwy do wieczora. A zatem przebodźcowanie mózgu stanowi powszechny problem i warto w te świąteczne dni zaleźć czas na spokój ducha i odpoczynek w ciszy.
Lidia Szkaradnik