21 grudnia w samym sercu miasta, rozbrzmiały kolędy w wykonaniu chórów ewangelickiego i katolickiego, których głosy splatają się w harmonijną pieśń o narodzinach nadziei. Wokół nich rozciąga się barwny jarmark, pełen migoczących światełek i drewnianych budek, z których unoszą się kuszące zapachy grzanego wina i świątecznych słodkości. Między straganami krążą ludzie – rodziny, pary, grupy przyjaciół – z uśmiechami na twarzach, objuczeni zakupami i kubkami parującego napoju. Tuż obok, na specjalnie przygotowanym lodowisku, młodsi i starsi z równą radością szusują po tafli lodu, unosząc się niemal jak w tanecznym wirze. Śmiech dzieci miesza się z dźwiękami kolęd, a nad wszystkim unosi się aura radosnej wspólnoty. Wcześniej na scenie na rynku pojawiły się elfy, które z niezwykłą energią zabawiały najmłodszych. Dzieciaki z błyszczącymi oczami i rumieńcami od mrozu śmiały się do rozpuku, biorąc udział w zabawach i konkursach przygotowanych specjalnie dla nich. To naprawdę magiczny czas w Ustroniu.