Długie jesienne wieczory to najlepsza pora by zanurzyć się w ciekawej lekturze, więc Miejska Biblioteka Publiczna, która co tydzień prezentuje nowości na łamach naszej gazety, organizuje też spotkania literackie. 6 listopada zaprosiła młodą pisarkę ze Skoczowa Karolinę Ligocką z jej debiutancką książką wydaną wiosną tego roku „Piekielne niebo”, która przenosi czytelnika w świat pełen magii i tajemnic, oferując zagadkowe postacie oraz fabułę pełną emocji i napięcia. Wieczór autorski prowadził dyrektor biblioteki Krzysztof Krysta, a pisarka ze swobodą opowiadała o swoich planach w tej dziedzinie. Stwierdziła, że w wydawnictwach codziennie pojawiają się setki książek do publikacji, toteż ma wrażenie, że jest więcej osób piszących niż czytających. Niestety, tylko niewielka ilość tekstów ma szanse zaistnieć na rynku wydawniczym, lecz ona planuje, że pozostałe dwa tomy trylogii, podobnie jak „Piekielne niebo”, ukażą się w warszawskiej „Mięcie”.
Akcja promowanej książki dzieje się w Rzymie, gdyż autorka zakochała się w tym mieście, gdzie na każdym kroku dostrzegała anioły i one też znalazły się w jej wizji, a nadawała im oryginalne imiona, których czytelnik nie znajdzie ani w książkach, ani w życiu. Autorka podkreśliła, że pisarstwo jest dla niej zabawą słowem i wyobraźnią, ale też wytchnieniem od dnia codziennego. A zatem zachęcamy do zainteresowania się książką pisarki z sąsiedztwa, bo trzeba przyznać, że wśród obecnych na spotkaniu przeważała rodzina i znajomi, a zatem można by przypuszczać, że stali uczestnicy spotkań literackich w bibliotece w ten listopadowy wieczór wybrali czytanie książek w domowym zaciszu, a nie słuchanie o debiucie literackim w bibliotecznej sali. (ls)