W okresie jesienno-zimowym często zmagamy się z nasileniem rozmaitych infekcji, a zatem temat „Sekrety odporności i najsilniejsze naturalne leki” przedstawiany w październikowym Klubie Zdrowia przez Marka Środę, praktyka i entuzjastę zdrowego stylu życia, a zarazem długoletniego właściciela sklepu ze zdrową żywnością w Cieszynie okazał się jak najbardziej na czasie.
Prelegent przypomniał, że filarami odporności są: zdrowy styl życia, czyli odpowiednia dieta z przewagą warzyw i owoców, codzienna zróżnicowana aktywność fizyczna, zwłaszcza umiejętne korzystanie z dobrodziejstwa natury i pozytywne postrzeganie świata oraz umiejętność pokonywania codziennych problemów i minimalizacja stresu. Są to wskazówki zdawałoby się powszechnie znane, lecz niestety rzadko konsekwentnie stosowane.
Dietetycy podkreślają, że zdrowie rodzi się w jelitach, więc M. Środa zachęcał do ich oczyszczania lewatywą, czy hydrokolonoterapią, aby kosmki jelitowe lepiej przyswajały dostarczane organizmowi składniki odżywcze. Z kolei na oczyszczanie krwi i układu krążenia polecał resveratrol, czyli wyciąg z czerwonych winogron oraz zakwas z buraka, który określał jako jedną z najzdrowszych roślin. Węgiel drzewny można też skutecznie stosować na oczyszczanie organizmu z metali ciężkich.
Warto codziennie sięgać po 1-2 ząbki czosnku, bo to absolutny lider w świecie leczniczych roślin. Jest naturalnym antybiotykiem, hamuje rozwój bakterii, zwalcza infekcje i obniża ciśnienie krwi.
Niedoceniana, a niezbędna jest suplementacja krzemem organicznym nazywanym pierwiastkiem życia. Jest on składnikiem tkanki łącznej budującej naczynia krwionośne, skórę, śluzówkę, ścięgna, zastawki serca, stawy i kości.
Prelegent ostrzegał przed nadmiernym spożyciem kawy i herbaty, ale polecał herbatę Rooibos z ostrokrzewu, która słynie z wielu właściwości prozdrowotnych i łagodnego smaku. Korzystne jest picie na czczo wody z cytryną, a podczas posiłku warto stosować chlorellę (zieloną algę) czy spirulinę. Chlorella ma silniejsze właściwości detoksykacyjne, zaś spirulina odżywcze.
Zachęcał też do zainteresowania się wyciągiem z perełkowca japońskiego stosowanym w tradycyjnej medycynie chińskiej do leczenia hemoroidów, krwiomoczu, krwotoku jelitowego, miażdżycy, bólu głowy i nadciśnienia.
Ziół i substancji prozdrowotnych jest mnóstwo, więc nie sposób wymienić i zarekomendować choćby części z nich, lecz warto zwrócić uwagę na ważny czynnik przedłużający nasze życie, a mianowicie pielęgnowanie miłości. Słynny już dr Dean Ornish zmienił stereotyp myślenia osób zmagających się z chorobami. Swoimi wieloletnimi badaniami wykazał, że każdy z nas może mieć bezpośredni, wpływ na swoje zdrowie, w tym na odwrócenie przebiegu chorób, które były dotychczas uważane za nieodwracalne. Miłość nie tylko zmienia świat na lepsze, ale także chroni przed chorobami! Osoby doświadczające miłości i obdarzające tym uczuciem innych mają lepszą odporność, zdrowsze serce i żyją dłużej. A zatem kochajmy się, bądźmy serdeczni dla otoczenia i ufnie patrzmy w przyszłość!
Po prelekcji przeprowadzane są każdorazowo bezpłatne badania poziomu krwi, ciśnienia, saturacji i wydolności płuc oraz degustacja smakołyków wegetariańskich. Tym razem delektowano się pysznym ciastem bananowym (bez pieczenia). Spód ciasta: 200 g moreli suszonych, 1 szklanka wiórków kokosowych zmiksować w blenderze i wykleić dno tortownicy. Krem: 2 szkl. namoczonych orzechów nerkowca, 0,5 szkl. syropu z agawy lub klonowego, 14 łyżek oleju kokosowego, 2 łyżeczki wanilii, szczypta soli i zmiksować wszystko na krem. 6 bananów, sok z ½ cytryny, 4-5 łyżek karobu lub kakao, wiórki kokosowe. Pokrojone na plasterki banany skrapiamy cytryną i odstawiamy na 5 min. Na spód ciasta w tortownicy wykładamy dwie warstwy bananów, obsypujemy karobem przez sitko i polewamy kremem z nerkowców. Czynność powtarzamy jeszcze raz. Ciasto wkładamy do lodówki na około 6 godzin, a przed podaniem obsypujemy karobem i wiórkami kokosowymi. Smacznego!
Tekst i foto: Lidia Szkaradnik
