Pogoda dopisała, było słonecznie i bardzo ciepło. To jeden z warunków udanych dożynek, ale nie najważniejszy. Kluczowa jest wielka praca włożona w ich przygotowanie przez członków Stowarzyszenia Ustrońskie Dożynki, innych stowarzyszeń, pracowników Urzędu Miasta i miejskich jednostek oraz mieszkańców, którzy biorą udział w dorocznym święcie plonów. Zwieńczeniem wysiłków był znany daleko poza granicami miasta korowód ulicami miasta i obrzęd dożynkowy w Amfiteatrze.
W korowodzie, który poprowadziła Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek” pod dyrekcją Józefa Klimurczyka, mieliśmy okazję oglądać tzw. scenki, czyli przystrojone sprzęty rolnicze, różnego rodzaju pojazdy, ludzi przedstawiających tradycyjną pracę rolników i zwierzęta hodowlane, pszczelarzy, myśliwych, strażaków, osoby dowcipnie przebrane, piekące chleb, krojące kapustę. W stronę stłoczonych widzów leciały cukierki, kapusta, woda, podawano wafelki z miodem, chleb z twarogiem, a nawet coś mocniejszego. O szczegółach opowiadał Tadeusz Michalak, który towarzyszył oficjelom na trybunie ustawionej na ul. Hutniczej przed Muzeum Ustrońskim. Potem uczestnicy udawali się do Parku Kuracyjnego (lista scenek korowodu w poprzednim numerze).
W Amfiteatrze przywitała wszystkich Magdalena Kozłowska, a szczególnie gorąco tegorocznych gospodarzy państwa Annę i Karola Nogawczyków (wywiad z gazdami w poprzednim numerze), a następnie gości: senatora Andrzeja Kalatę, przedstawiciela europosłanki Mirosławy Nykiel, posła Macieja Tomczykiewicza, Alicję Kołtunowicz, asystenkę posłanki Małgorzaty Pępek, radnych Sejmiku Województwa Śląskiego Katarzynę Twardzik i Rafała Ryplewicza, starostę powiatu cieszyńskiego Janinę Żagan, przewodniczącego Rady Powiatu Cieszyńskiego Stanisława Kubiciusa oraz radnych powiatowych Stanisława Malinę, Christiana Jaworskiego, Jerzego Pilcha i Beatę Macurę, Danutę Kożusznik – prezeskę Rejonowego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białej, Gertrudę Proksę, członkini Rejonowego Związku Rolników i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białej ds. Kobiet Koła Gospodyń Wiejskich, Elżbietę Borejzę – główną specjalistkę Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Cieszynie oraz Elżbietę Pruszkowską – przedstawicielkę Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Piotra Biernata – prezesa Beskidzkiego Związku Pszczelarzy „Barwnik”, burmistrzów i wójtów z powiatu cieszyńskiego: Gabrielę Staszkiewicz – burmistrzynię Cieszyna, Tomasza Brannego – wójta Dębowca, Rajmunda Dedio – burmistrza Skoczowa, Katarzynę Czyż-Kazimierczak – wiceburmistrzynię Wisły, Bartosza Chrapka – sekretarza Brennej, zastępczynię nadleśniczego Nadleśnictwa Ustroń Joannę Kalinowską – Dyrdę, zastępcę dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Polanie Państwowej Straży Pożarnej Adama Szlauera, burmistrza Ustronia Pawła Sztefka, sekretarza miasta Magdalenę Fober, radnych miejskich na czele z przewodniczącą Rady Miasta Ustroń Adrianą Kwapisz-Pietrzyk, prezesa Stowarzyszenia Ustrońskie Dożynki Jana Drózda oraz wszystkich członków Stowarzyszenia, dyrektor Miejskiego Domu Kultury „Prażakówka” Urszulę Brodę-Gawełek, gazdów ubiegłorocznych dożynek Monikę i Sławomira Puczków. Na dożynki przyjechały do nas delegacje miast partnerskich z Pieszczan, Frensztatu, Neukirchen-Vluyn i Hajdunanas.
Prowadząca uroczystość przywitała także ks. Dariusza Lercha – proboszcza
Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ustroniu i ks. Rafała Dendysa – wikariusza Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Klemensa I Papieża i Męczennika, którzy poprowadzili część religijną.
Najpierw zabrali głos zaproszeni goście, a senator Kalata nie krył zaskoczenia, że w Ustroniu, znanym uzdrowisku jest tylu rolników i tak bogata tradycja dożynkowa. Następnie głos zabrał burmistrz Sztefek, który powiedział, że inauguracja Ustrońskich Dożynek w roli gospodarza miasta jest szczególnie ważnym momentem, gdyż od najmłodszych lat uczestniczył w tych ważnych dla naszej społeczności obchodach. Podkreślił, że jest to ważne święto, bo możemy zatrzymać się na chwile i docenić trud oraz poświęcenie naszych rolników, którzy nieustannie pracują, żeby zapewnić chleb na naszych stołach. Wszyscy przemawiający goście mówili o trudnej pracy rolników i o wdzięczności dla ich trudów.
Na ręce burmistrza i Stowarzyszenia Ustrońskie Dożynki wpłynęło wiele listów m.in. od sekretarza stanu Henryka Kiepury czy podsekretarza stanu Przemysława Koperskiego.
Jak poinformowała ze sceny Magdalena Kozłowska, w tym roku obrzęd był nieco odnowiony, ale tradycyjny. Wystąpiła Estrada Regionalna „Równica” im. Renaty Ciszewskiej pod kierownictwem Marzeny Cieślar z udziałem Estrady Ludowej „Czantoria” pod dyrekcją Danuty Zoń-Ciuk i chórów wyznaniowych: Katolickiego Chóru „Ave” pod dyrekcją Alicji Adamczyk i Ustrońskiego Chóru Ewangelickiego pod dyrekcją Szymona Staniszewskiego. Tradycji stało się zadość, gazdom przekazano wieniec dożynkowy i bochen chleba upieczony
z ziaren z tegorocznych zbóż ze znaną, ale zawsze wywołującą wzruszenie frazą: „Przyjmijcie, drodzy gospodarze ten dorodny bochen chleba, upieczony z ziarna tegorocznych zbiorów. Dzielcie go tak aby dla wszystkich starczyło.” Gazdowie wręczyli chleby staroście, burmistrzowi i prezesowi stowarzyszenia dożynkowego oraz rozdawali chleb widzom.
Wszystkie zespoły razem i publiczność biorąca udział w obrzędzie stojąc zaśpiewała „Ojcowski dom”, zabrzmiało też „Sto lat” dla gazdów, „Plon niesiemy, plon”, „Barka” i inne pieśni, które przeplatane były poezją pisaną w gwarze m.in. autorstwa Wandy Mider.
Z koncertami wystąpiła „Czantoria” i „Równica”, a na zakończenie Magdalena Kozłowska podziękowała wszystkim występującym, osobom zaangażowanym w organizację wydarzeń odbywających się od piątku 16 sierpnia: paniom z Koła Gospodyń Wiejskich Ustroń Centrum i z Koła Gospodyń Wiejskich w Ustroniu Lipowcu, uczestnikom korowodu dożynkowego, osobom zapewniającym bezpieczeństwo podczas trwania imprez, Straży Miejskiej, OSP, GOPR, ochronie przez firmę Cienciała Protection Servise, Przedsiębiorstwu Komunalnemu, nagłośnieniu Krzysztof Turek, MDK „Prażakówka”, Wydziałom Urzędu Miasta: Mieszkaniowemu, Środowiska i Rolnictwa, Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego, Promocji, Kultury i Turystyki oraz Kwiaciarni Flowers.
Wokół Amfiteatru raczono się piwem Ustrońskim, tradycyjnymi potrawami, słodkościami, było na co wydawać pieniądze. Zabawa na kręgu tanecznym odbywała się do muzyki granej przez zespół „Delta” Janusza Śliwki.
Monika Niemiec