Sara Husar ma już za sobą start w Drużynowych Mistrzostwach Europy kadetek. Niestety polska reprezentacja nie awansowała do turnieju finałowego, ale mieszkanka Ustronia pokazała się z dobrej strony. Punktowała w grze pojedynczej i deblu. Turniej rozgrywano w rumuńskiej miejscowości Bistrita.
Podopieczne Łukasza Kuboszka rozpoczęły eliminacje od wygranej z Łotyszkami. Zadecydował o tym debel, w którym Sara Husar wystąpiła u boku Mai Wróbel. Dziewczyny pokonały rywalki w decydującym meczu 6:3, 6:1, a w całej rywalizacji zwyciężyły 2:1.
Na drodze do finału biało-czerwone spotkały gospodynie turnieju. Rumunki okazały się lepsze od Polek. Do gry pojedynczej przystąpiła Husar, ale ustronianka musiała uznać wyższość Giulii Safiny Popy. Rumunka wygrała w dwóch setach 6:3, 6:2.
Naszym tenisistkom pozostała walka o trzecie miejsce. Rywalkami były Ukrainki. Była to bardzo zacięta rywalizacja, która kosztowała wszystkich mnóstwo energii. Spotkania w grze pojedynczej kończyły się w trzech setach, a w deblu do wyłonienia zwyciężczyń potrzebny był super tie-break.
Sara pokonała Anastasię Sorską 6:3, 4:6, 6:4. Zawodniczka KT Kubala Ustroń przystąpiła również do gry podwójnej u boku Barbary Kosteckiej, ale górą z tego starcia wyszły Ukrainki.
Mateusz Bielesz