Rada Miasta spotkała się na nadzwyczajnej sesji, która odbyła się w czwartkowe południe 25 lipca. Pod głosowanie poddano cztery uchwały. Radni przyjęli wszystkie z nich niemal jednogłośnie, z tym że jeden z radnych był nieobecny. W czasie trwania obrad nie zabrakło także pytań do burmistrza Pawła Sztefka.
Pierwsza uchwała, którą podjęto dotyczy zmian w budżecie miasta w bieżącym roku. Sprawę przedstawił burmistrz, na którego wniosek sesja została zwołana:
– Najważniejszym punktem proponowanych zmian w budżecie jest dołożenie 150 tys. zł do remontu Szkoły Podstawowej nr 6. Wynika to z faktu, że wcześniej większe kwoty nie były przewidywane na ten cel, a brak tych dodatkowych pieniędzy spowoduje, że 1 września szkoła nie będzie mogła być otwarta.
Wedle słów inicjatorów uchwały, wprowadzenie jej w życie jest konieczne już teraz, ponieważ kolejna sesja odbędzie się dopiero w sierpniu, a jest to sprawa niecierpiąca zwłoki. Szerzej o zmianach powiedziała skarbnik miasta Agata Markiewicz:
– Proponuje się zwiększyć plan dochodów o kwotę 501.537,47 zł z tytułu otrzymania środków finansowych zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów o zwiększeniu kwoty promesy inwestycyjnej w ramach programu Polski Ład, dotyczącej realizacji zadania inwestycyjnego pn. Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w rejonie ul. Przetnica, Bernadka, Krzywaniec w Ustroniu w ramach dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład.
W związku z otrzymaniem promesy będzie możliwe zwiększenie wydatków. Pieniądze zostaną przekazane na kary i odszkodowania wypłacane na rzecz osób fizycznych, co stanowi kwotę 160 tys. zł. Dzięki otrzymanej kwocie uzupełnione zostaną również środki na rozbudowę sieci kanalizacji sanitarnej i wodociągowej, konkretnie na wypłacenie należności za instalacje sanitarne wybudowane przez prywatnych inwestorów i przekazanie ich miastu (ponad 63 tys. zł). Kwota 152 tys. zł zostanie przeznaczona na wspomnianą modernizację szkoły w Nierodzimiu. Ostatnią proponowaną zmianą było zwiększenie środków pieniężnych na modernizację oczyszczalni ścieków, a konkretnie opłacanie podatku VAT, w związku z pracami w zakresie wykonania systemu Aparatury Kontrolno-Pomiarowej i Automatyki dla naszej oczyszczalni.
Dodatkowo zaproponowano dokonanie zmiany finansowania budowy sieci kanalizacyjnej w Lipowcu ze środków własnych na środki z Rządowego Programu Polski Ład. Na wszystkie postulaty radni odpowiedzieli pozytywnie i uchwała została przyjęta jednogłośnie. W konsekwencji, również wszyscy rajcy, uchwalili zmianę uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Ustroń.
Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Wiktoria Herczyk wnioskowała o przedłużenie terminu rozpatrzenia skargi na Burmistrza Miasta w związku z koniecznością przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego. Skarga dotyczyła trybu powołania Skarbnika Miasta. Radni w większości zagłosowali za tą propozycją. Od głosu wstrzymała się radna Karina Wowry. Następnie głosowano nad uchwałą w sprawie kolejnej skargi. Tym razem dotyczyła Dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2, którą wnieśli zastraszeni nauczyciele oraz pracownicy placówki. Zadecydowano, że sprawa pozostanie bez rozpoznania, ponieważ pismo nie zostało podpisane przez żadną konkretną osobę czy inny podmiot prawny. Jednogłośnie przyjęto takie rozwiązanie. Członkowie Komisji Skarg, Wniosków postanowili jednak przyjrzeć się tej sprawie i wystosowali wniosek do burmistrza o sprawdzenie prawidłowości w zarządzaniu szkołą. Burmistrz zapowiedział, że zaprosi poróżnione strony do rozmów, w których weźmie sam udział. Pomimo tego do tej pory kadra nauczycielska nie odpowiedziała pozytywnie na ten apel. Być może jest to związane z okresem wakacyjnym. Do udziału w takiej dyskusji zgłosił chęć także wiceprzewodniczący RMU Michał Kubok i zapytał, czy mogą uczestniczyć radni. Burmistrz zapewnił, że jeżeli wszystkie strony sporu wyrażą na to zgodę, to będzie taka możliwość.
W sprawach bieżących najpierw głos zabrał radny Artur Kluz. Wspomniał o problemach z dachem na Szkole Podstawowej nr 2, który jest już w bardzo złym stanie. Zamknięte jest także boisko plażowe. Zapytał czy jest możliwość znalezienia funduszy na potrzebny remont jeszcze w tym roku. Burmistrz Sztefek odpowiedział, że jeszcze nikt nie pochylał się nad przyszłorocznym budżetem, bo jest na to za wcześnie. Dodał jednak:
– Jeżeli w przeciągu miesiąca znajdą się jakieś dodatkowe środki w budżecie, to zastanowimy się czy jest szansa na rozwiązanie tego problemu.
Głos zabrała także Karina Wowry, która zapytała burmistrza o kwestię zwolnień w Urzędzie Miasta, która, jak twierdzi, budzi niepokój wielu mieszkańców.
– Podczas pańskiej kampanii wyborczej promował Pan hasło Nasz Dom, Nasze Miasto i dbałość o naszych mieszkańców. Obecnie obserwujemy, że dochodzi do zwolnień pracowników administracji oraz osób zajmujących stanowiska w spółkach zależnych od miasta. Na ich miejsce zatrudniane są osoby spoza naszej miejscowości. Jaki jest cel tych zwolnień? Dlaczego są podejmowane? Jakie będą jeszcze przeprowadzane?
Burmistrz Sztefek odpowiedział:
– Jeżeli chodzi o spółki, to jako stuprocentowy udziałowiec mam po prostu możliwość wymiany kadr. Jeśli chodzi o zwolnienia, to do tej pory, jeśli dobrze pamiętam, złożyłem jedno wypowiedzenie pracowniczce z Wydziału Prawnego. Jednej z zatrudnionych po prostu skończyła się umowa i nie została przedłużona. Reszta osób sama złożyła wypowiedzenie. Kluczem w doborze osób na stanowisko w spółce nie jest miejsce zamieszkania, ale fachowość. Ręczę za te osoby.
Swoje wątpliwości co do trwającej kampanii wyborczej, związanej z wyborami uzupełniającymi na Manhatanie, przedstawiła radna Małgorzata Madzia. Zarzuciła burmistrzowi, że w tak gorącym okresie bierze udział w pikniku jednego z kandydatów zamiast zachować neutralność. Burmistrz zapewniał, że ma zaproszenia na wiele wydarzeń, w których osobiście uczestniczy, a w tym konkretnym przypadku nie uważa, że postąpił źle. Argumentował także, że jest mieszkańcem tego osiedla, więc jest związany z tą społecznością. Wedle słów burmistrza termin tego typu imprezy jest zawsze dyskusyjny.
– Jestem burmistrzem dla wszystkich. Czy się to komuś podoba, czy nie. Jeżeli jestem zaproszony, a mam możliwość być w tym miejscu, to się oczywiście w nim pojawiam.
Do wymiany zdań włączyła się przewodnicząca RM Adrianna Kwapisz-Pietrzyk, która zapewniła, że burmistrz nie odmówi stowarzyszeniom, które go zaproszą. Będzie można także poprosić o patronat honorowy czy wsparcie finansowe.
– Takie rzeczy się działy, dzieją i myślę, że ta tradycja pozostanie w naszym mieście – zakończyła wypowiedź przewodnicząca RMU.