Przed schodami prowadzącymi do amfiteatru kilka lat temu zamontowano wielkie czerwone serce na nakrętki po napojach z plastikowych butelek, które zbieraliśmy od wielu lat w szczytnych celach. Jest to akcja zdobywania tym sposobem sprzętu dla osób z niepełnosprawnościami z udziałem całych lokalnych społeczności. Tymczasem od połowy tego roku wszystkie nakrętki plastikowe w całej UE powinny być fabrycznie przytwierdzone do opakowania z napojami – do butelek czy kartonów. Niektóre polskie firmy już to od pewnego czasu robią.
Jak informuje portal prawo.pl decyzję podjęto ze względu na unijną dyrektywę o ograniczeniu wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko. Obecnie pozostawiona na butelce nakrętka, która razem ze zgniecioną butelką (by zajmowała jak najmniej miejsca) trafia do recyklingu, zostanie w pełni przetworzona. Przy opakowaniach PET technologicznie ich rozdzielenie jest proste. Tworzywo siekane jest na kawałki i wrzucane do wody. PET tonie, a tworzywo z którego jest nakrętka, wypływa na wierzch. I zarówno nakrętka jak i butelka trafiają do recyklingu. Z kolei przy opakowaniach zwanych popularnie kartonowymi, a w rzeczywistości wielomateriałowymi jest stosowana nieco inna technologia. Generalnie opakowanie rozpuszcza się w tzw. pulperze, a nakrętka pozostaje nienaruszona, a później przetworzona.
Teraz opakowania po napojach wrzucamy do żółtego kontenera wraz z przytwierdzoną nakrętką. Nie oddzielajmy z butelek obrączek, nakrętek, naklejek i innych drobnych elementów. Są na to przemysłowe sposoby i dzięki nim więcej odpadów trafia do recyklingu. Im mniejszy odpad, tym trudniej go później wysortować – mówi ekspert. Tymczasem nakrętki stanowią 3-5 proc. masy butelki, więc przy coraz bardziej wyśrubowanych poziomach recyklingu jest to ilość nie do pogardzenia, zwłaszcza, że daje się ją uzyskać w prosty sposób.
Grupą niechętnie ustosunkowaną do tych zmian, mogą okazać się konsumenci, bo picie z butelki z przytwierdzoną nakrętką jest mniej wygodne niż z takiej, w której nakrętkę można bez problemu oddzielić.
Może jednak dla niektórych miłośników wody butelkowanej będzie to impuls, by napoje nosić w bidonach lub różnorodnych butelkach turystycznych wielokrotnego użytku.
Lidia Szkaradnik