2.3 C
Ustroń
niedziela, 17 listopada, 2024

Oczekiwana rewitalizacja

Od kilku miesięcy wokół niecki stawu kajakowego naprawdę dużo się dzieje. Obecnie widać już, że zostało wykonanych sporo prac. Plac budowy wygląda naprawdę okazale, zważywszy na to, w jakim stanie obiekt był tuż przed upragnionym przez ustroniaków remontem. Na szczęście po drodze nie napotkano na żadne problemy, więc wszystko wskazuje na to, że zrewitalizowana atrakcja turystyczna zostanie oddana do użytku w przyszłym roku.

Wykonawcą rewitalizacji stawu kajakowego jest INSTAL Cymorek. To rodzinna firma, której główna siedziba znajduje się na terenie powiatu cieszyńskiego. Pozwala to na realizację różnego rodzaju zadań w naszym sąsiedztwie. Jest to niewątpliwie zaleta, ponieważ właściciele przedsiębiorstwa znają problemy mieszkańców regionu.

Nie inaczej było ze stawem kajakowym, który od wieków zlokalizowany jest przy obecnej ul. 3 Maja. Dawniej ściągały tam tłumy turystów, chcących skorzystać z niewątpliwej atrakcji. Bywali tam także mieszkańcy Ustronia, którzy pewnie choć raz w życiu usiedli w rowerku wodnym i przemierzyli cały akwen wzdłuż i wszerz.

Sentyment do tego urokliwego miejsca ma także prezes firmy Grzegorz Cymorek, który także odwiedzał to miejsce wraz z rodzicami. Przyglądał się jego upadkowi i degradacji, dlatego po ogłoszeniu przez burmistrza przetargu na jego rewitalizację od razu zgłosił swoją ofertę. Po przeprowadzonej procedurze przetargowej rodzinna firma z Kiczyc została zobligowana do wykonania całej rewitalizacji. Jest to de facto remont generalny, który ma przywrócić nie tylko atrakcję dla Ustronia, ale także, co może ważniejsze, zbiornik retencyjny, który powstał w tym miejscu w związku z rozwojem lokalnego przemysłu hutniczego i kuźniczego. Gdy podejdzie się obecnie bliżej do niecki, można gołym okiem zobaczyć, że inwestycja wygląda dość spektakularnie, a zakres prac jest bardzo szeroki.

– Na początku przystąpiliśmy oczywiście do oględzin terenu. Cały zbiornik był bardzo zaniedbany, ale to widzieli przecież wszyscy. Wymagał gruntownej rewitalizacji. Wcześniej pojawił się już problem z odprowadzaniem wody. To jest sztuczny akwen retencyjny, a woda musi przepływać pod budynkiem technikum. Kanał na tym odcinku, mówiąc delikatnie, nie był w najlepszym stanie. Renowacji wymagały też śluzy po obu stronach niecki, które były już bardzo wysłużone, ale warto podkreślić, że zostaną zachowane w oryginalnej formie. Wymienimy tylko deski – mówi Grzegorz Cymorek.

Po zabezpieczeniu placu budowy ekipa remontowa zabrała się do oczyszczania terenu. Przystąpiono do usuwania naniesionego przez wodę mułu. Zbiornik nie miał równego dna. W jednym miejscu było głębiej, w innym woda była bardziej płytka, toteż kopano na różnych głębokościach. Podczas prac przekazano do Muzeum Ustrońskiego kołnierz rury odprowadzającej wodę ze stawu hutniczego do kanału ulgi, którym odpuszczano nadmiar wody do Młynówki. Odnaleziono również fragmenty bardzo starej rury, która odprowadzała wodę opuszczającą komorę turbinową do Młynówki. Wykonana została w Arcyksiążęcym Zakładzie Budowy Maszyn w Ustroniu w 1900 r.

– Kolejnym etapem było palowanie, czyli osadzanie w gruncie przy użyciu specjalnych technologii, stałych pali. Są to tzw. roboty fundamentowe. Prace odbywały się przy dotychczasowych murach oporowych – wyjaśnia prezes.

Gdy wejdzie się na teren stawu widać olbrzymią ilość żelbetowych umocnień przy brzegach zbiornika. Są one postawione właśnie na wwierconych palach.

– Dodam jeszcze, że dotychczasowe umocnienie były już w bardzo złym stanie. Mury układano z kamienia, a więc jakiś czas temu zaczęły się kruszyć. Musieliśmy je rozebrać a na ich miejsce postawić nowe. W niektórych miejscach woda przedostawała się przez wały, które były już bardzo nasiąknięte wodą.

Dno stawu pozostanie oczywiście naturalne. To nie jest przecież basen. Zachowane zostaną odpowiednie warstwy, które będą izolowane specjalną folią.

W projekcie przewidziano, żeby w odrestaurowanym akwenie mogły żyć najróżniejsze organizmy. Będzie więc także spełniał funkcje środowiskowe. Kolejne prace będą polegały na wyprofilowaniu niecki.

Przy dawnym przejściu wzdłuż budynku technikum pojawiły się już fundamenty pod mający powstać w tym miejscu pawilon gastronomiczny. Prace trwają więc równolegle z remontem niecki stawu, bo w zakresie wykonawcy jest pełna rewitalizacja tego obszaru. Na razie prace idą zgodnie z planem. Szybki postęp prac umożliwia pogoda, która w tym roku jest pogodna a temperatura dość wysoka. Na zakończenie stworzona zostanie zielona przestrzeń, która ubogaci cały kompleks. Przypomnijmy, że całość ma być oddana w czerwcu 2025 r.

–  Projekt jest dla nas naprawdę ciekawy. Nie realizuje się przecież często tego typu inwestycji. Procesem rewitalizacji interesują się zwykli ludzie. Prace podglądają mieszkańcy, turyści, a także moi znajomi, którzy jeździli tam w latach 80. i 90. na kajaki. Gdy zobaczyli wizualizacje, to bardzo się ucieszyli i docenili, że w końcu podjęto się tego tematu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to ważne miejsce na mapie Ustronia i chcemy, żeby jak najlepiej spełniało swoją rolę – puentuje Cymorek.

Mateusz Bielesz

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Zobacz również

Ostatnie artykuły

Skip to content