Galeria „Rynek” znów oferuje niezwykłą wystawę pod tajemniczym tytułem „Do 7 x Sztuka”. Okazuje się, że tyleż artystek, prawdziwych mistrzyń pędzla wykreowało dzieła, które zauroczą każdą wrażliwą na piękno i tajemnicze przesłanie duszę. Trudno byłoby
o lepszy termin dla wernisażu kobiecej twórczości jak 8 marca – Święto Kobiet. W tym wyjątkowym dniu w salonie sztuki na rynku zjawiło się siedem indywidualności twórczych, znanych i docenianych w świecie artystycznym. Oto one:
• Amfiria – wystawiana daleko za granicami i wszędzie ceniona za wszechstronność oraz niebanalne podejście do sztuki. Od 2018 r. zajmuje się też pinstripingiem –
malowaniem na karoserii samochodów i motocykli.
• Dominika Cichoń – maluje głównie na płótnach farbami olejnymi, ale też na kurtkach, bluzach i obuwiu w technikach akrylowych. Jej pasją jest motoryzacja.
• Aneta Gajos – tworzy przede wszystkim akwarelowe cuda z motywami botanicznymi i krajobrazami, ale też suchoryt, linoryt, serigrafię (sitodruk). Prace zdobyły uznanie na międzynarodowych wystawach.
• Ela Lechoszest – jej malarstwo sztalugowe, pełne ekspresji i głębokich emocji skupia się głównie na portretach i martwych naturach, a w szczególności na malowaniu światła. Jej prace znajdują się w wielu galeriach w kraju i za granicą.
• Marta Maceluch – jest architektem wnętrz, jednak to tradycyjne sztuki plastyczne były jej najbliższe od najmłodszych lat. Chęć kontynuacji nauki w kierunkach plastycznych zaowocowała studiami podyplomowymi na kierunku malarstwo. Członek międzynarodowego stowarzyszenia akwarelowego (IWS).
• Ágnes Nagy – inspiruje ją zarówno piękno przyrody i architektury, jak i ludzka twarz czy poezja. Tworzy batiki, fotografie artystyczne, obrazy olejne i akwarele. Współwłaścicielka Galerii Rynek. Jest stałym uczestnikiem plenerów w Hajdúnánás i Ustroniu, ale miała także okazję tworzyć w Japonii (Toyama) i Rumunii. Jej dwa niezwykłe batiki tworzą punkt centralny wystawy, a inne stanowią bazę artystycznych kreacji R. Weber.
• Renata Weber – w pracowni inspiracją są dla niej kobiety. Krawiectwo traktuje jak sztukę i tworzy kreacje haute couture, a na co dzień stroje proste, wygodne, ale i piękne.
Na wstępie wernisażu liczne zgromadzonych gości, zwłaszcza ze świata artystycznego, powitał właściciel galerii Kazimierz Heczko podkreślając, że pomysł wspólnej wystawy artystek zrodził się podczas realizacji niezwykłego projektu „Gołe ściany”, a jej inicjatorką i koordynatorką była Amfiria. Współorganizator ekspozycji znany twórca Robert Heczko, który tradycyjnie wykonał plakat na wernisaż, przedstawił siedem wyjątkowych osobowości, prezentujących swoją działalność. Każda z artystek przedstawiła się pokrótce i została obdarowana plakatem oraz kwiatami na pamiątkę tego wydarzenia, któremu tradycyjnie towarzyszył barwny katalog. Miłośników sztuki zachęcamy do obejrzenia wystawy dzieł prawdziwych mistrzyń, których twórczość była wystawiana i podziwiana w wielu krajach, również za oceanem, a w galerii „Rynek” można zachwycać się sztuką o światowej renomie do końca kwietnia.
Lidia Szkaradnik