Część IV – Ustroń Dolny
To już ostatnia część analizy słynnego rysunku Świerkiewicza. Dziś Czytelnicy dowiedzą się, jak wyglądała dolna część Ustronia w połowie XIX w. W poprzednich odcinkach, w numerach 39, 41 i 45, przybliżyliśmy pierwotny wygląd gmachu dawnej dyrekcji Huty „Klemensa” (dzisiejszego Muzeum Ustrońskiego), opisaliśmy najstarszą leśniczówkę w Dolnym Ustroniu, w której mieści się obecnie przedszkole na krzyżówce, a także odkryliśmy tajemnice symboliki Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, wzniesionego
w 1838 r. przez pastora Karola Kotschego.
Zacznijmy od prawej strony, od Dębu Sobieskiego, datowanego na 1683 r., posadzonego przez mieszkańców dla upamiętnienia przemarszu przez Śląsk Cieszyński wojsk Jana III Sobieskiego, zmierzających na odsiecz Wiednia (korpus pod dowództwem Eliasza Łąckiego maszerował z Bielska przez Skoczów w stronę Cieszyna, omijając Ustroń). Pomnik przyrody skrywa za sobą zabudowania Fabryki Wyrobów Metalowych Braci Kohlhauptów, mieszczące się w dzisiejszej parterowej Donatówce pod obecnym adresem ul. I. Daszyńskiego 52. Widzimy tutaj wyraźnie obiekt wozowni Kohlhauptów, wówczas nie połączony jeszcze jednym dachem z resztą fabryki i znajdujący się na południowym skraju założenia. Natomiast samą halę zasłania rozłożysta korona Dębu Sobieskiego. Warto dodać, iż wyremontowana niedawno kamienica przy ul. I. Daszyńskiego 54, wchodząca w skład dawnego osiedla robotniczego Donatówka, jeszcze wówczas nie istniała, została zbudowana niemal pół wieku później. Od północy graniczy z Donatówką Hamernia „Adama”, drugi z ustrońskich ośrodków hutniczych, założony jeszcze w XVIII w. – w 1780 r. Jest to teren późniejszej Kuźni Ustroń. W latach 1810-1840 działał w tym miejscu Arcyksiążęcy Zakład Przetwórczy Miedzi (Küpferhammer), kierowany przez Johanna Kohlhaupta, który doprowadził do jego upadku i założył tuż obok, właśnie na późniejszej Donatówce, konkurencyjną prywatną firmę o tym samym profilu. W chwili, gdy Świerkiewicz sporządzał swoje szkice, w Hamerni „Adama” po upadku Miedziarni niewiele się działo, młot „Henrietty” wykuwał głównie gwoździe dla kolejnictwa i budownictwa. Dopiero za kilkanaście lat powstał tam Arcyksiążęcy Zakład Budowy Maszyn, czołowy konstruktor i dostawca urządzeń dla rozwijającego się na Śląsku Cieszyńskim przemysłu hutniczego i górniczego. Z lewej strony szkicu wyraźnie widzimy ciekawy obiekt, wyróżniający się na tle okolicznej zabudowy. Jest to murowany dwór Tschammerów z Iskrzyczyna, zbudowany w 1628 r., a w 1738 r. sprzedany Komorze Cieszyńskiej, która w dawnej siedzibie szlacheckiej umieściła biuro oficjalistów dolnoustrońskiego folwarku. Po parcelacji folwarku dawny dwór stał się kancelarią Młotowni „Adama”, a potem Zakładu Budowy Maszyn. Zachował tę funkcję do 1870 r. kiedy to zapewne go wyburzono. Wówczas to hutmistrz Emil Kuhlo wzniósł nowy budynek administracyjny zakładu, służący aż do zamknięcia Kuźni w 2008 r. Rustykalny dwór szlachecki Tschammerów istniał zatem w dolnym Ustroniu ok. 240 lat!
Alicja Michałek, Kamil Podżorski, Mikołaj Haratyk